Hokej. Dziś w Sanoku trzeci mecz z beniaminkiem z Katowic

Z kim zagra Wolski?

Z kim zagra Wolski?

Trenerzy Ciarko PBS Banku już wiedzą, jak ustawią formacje po przyjeździe do Sanoka Wojtka Wolskiego, którego wszyscy spodziewają się 15 października. - Wcześniej się nie zastanawialiśmy, bo dopóki nie ma kontraktu, to nie ma co analizować. Ale teraz to już przesądzone, więc wiemy. Jednak zostawię to dla siebie - śmieje się Marcin Ćwikła.

Mecz bardzo trudny, z nieobliczalnym beniaminkiem HC GKS Katowice. Początek spotkania rozgrywanego awansem z 25 listopada o godzinie 18.

Nasza ekipa zagra w pełnym składzie. - Tak wszyscy są zdrowi - potwierdza Marcin Ćwikła, II trener.

- Cieszymy się z naszych kłopotów bogactwa, ale sezon jest długi i na pewno będzie wiele roszad w składzie.

Z Katowicami mistrzowie Polski mają bilans zwycięstwo i porażka. Przegrali na inaugurację sezonu, po karnych. swoim lodzie wygrali zaś w dramatycznych okolicznościach, choć przegrywali już 1-3.

- To niewygodny przeciwnik, ciężko się z nimi gra. Szczególnie dobrzy są w pierwszej tercji, najlepiej by było zagrać na zero z tyłu, nie dostać więcej jak bramkę. Później tracą na wartości. Ostatnio oglądałem nasz ostatni mecz i w drugiej tercji nie istnieli na tafli - mówi Ćwikła.

- Ich siłą to wyrównana drużyna, Amerykanie robią atmosferę, jest dobry bramkarz, ale nawet młodzi zawodnicy, tacy jak Bepierszcz, który gra pierwszy sezon w ekstraklasie, potrafią pociągnąć drużynę - dodaje II trener mistrzów Polski.

- Czeka nas bardzo trudny mecz, boję się o przygotowanie kondycyjnie, bo mamy 12 meczów w październiku, a żadnego pola manewru nie mam - odpowiada trener katowiczan Jacek Płachta, który martwi się, czy wrócą do sił chory Robert Grobarczyk i kontuzjowany Nick Sucharski.

- My też chcemy rewanżu. Mam tylko nadzieję, że sędziowie będą widzieć to co powinni, a nie tak jak ostatnio, gdy atak poza grą Dziubińskiego na Browna zakwalifikowali inaczej, niż powinni - dodaje Dariusz Domogała, wiceprezes HC GKS-u.

- Graliśmy ostatnio bardzo ostrożnie i tak samo będziemy ustawieni w Sanoku - mówi Domogała.
Początek dzisiejszego meczu w Arenie Sanok o 18:00. Warto się wybrać, tym bardziej, że meczu nie może transmitować żadna internetowa telewizja.