Już poranny trening sprawił, że zmiana warty jest wielce prawdopodobna. Czwórka Słowaków pokazała się z dobrej strony, demonstrując dobrą jazdę, płynność w poruszaniu się po lodzie, duże doświadczenie i dobrą technikę.
Widać to było w drugiej części treningu, kiedy trener zarządził gierkę między poszczególnymi piątkami. Słowacy grali szybko, dynamicznie. Podobali się napastnicy: Wiliam Czacho i Martin Vozdecky. Rozwagą i spokojem imponowała para obrońców: Duszan Brincko i Tibor Schneider. Jedynie Patrik Scibran (grał w sezonie 2005/6 w Cracovii) wykazywał braki treningowe.
Kilka nieprzespanych nocy czeka trenera Jakimowa, który musi odpowiedzieć sobie na pytanie: kontynuować obronę hokeistów rosyjskich, czy ocenić obiektywnie i postawić na Słowaków z Czechem? Decyzję w tej sprawie podejmie zarząd klubu. W tej sytuacji bardzo ciekawie zapowiada się czwartkowy mecz hokeistów sanockich z 6. drużyną I ligi słowackiej z Trebiszowa, gdyż dojdzie w nim do dodatkowego mikromeczu Rosja - Słowacja. Stawką będzie pozostanie w zespole Ciarko KH.
Więcej jutro w Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?