Unia w tabeli grupy B jest w tej chwili ostatnim zespołem, który ma prawo gry w play-off. To cel sanoczan, którzy tracą do oświęcimian 8 pkt.
- Zespół mamy już naprawdę mocny. Ostatnie zmiany wpłynęły na nas korzystnie, ale trzeba wreszcie zacząć wygrywać - dodaje prezes.
W sanockiej ekipie w Oświęcimiu (początek meczu o godzinie 18) zadebiutuje Rafał Cychowski pozyskany z TKH Toruń. Podczas treningów próbowany był w I piątce, z Rąpałą, Mermerem, Milanem i Kosteckim.
- Zobaczymy jak będzie dalej, to dopiero dwa zajęcia - opowiadał 31-letni obrońca.
- Przed meczem z Unią jestem optymistą. Nastroje są bojowe, rywal wpadł w dołek, więc powinniśmy dać sobie radę - dodawał.
Przeciwko Unii raczej nie zagra Tomas Valeczko.
- Pojechał na Słowację pozałatwiać swoje sprawy i nie mamy żadnego sygnału. Czekamy na wieści, ale nasza cierpliwość powoli się kończy - tłumaczy prezes.
W niedzielnej serii gier Ciarko KH pauzuje.