Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Trener Ciarko PBS Banku Sanok: nie jedziemy na wycieczkę

Waldemar Mazgaj
Milan Stas szuka sparingparnera na niemal miesięczną przerwę w rozgrywkach PLH.
Milan Stas szuka sparingparnera na niemal miesięczną przerwę w rozgrywkach PLH. KRZYSZTOF KAPICA
Dziś o 18 na tyskim Stadionie Zimowym starcie wicelidera z liderem i mistrzem Polski. Milan Stas, trener Ciarko PBS Banku Sanok, mówi nie tylko o tym meczu na szczycie, ale też o zbliżającej się przerwie i turnieju Pucharu Kontynentalnego.

W dzisiejszym meczu w Tychach (początek o godzinie 18) w GKS-ie zabraknie kontuzjowanych Krzysztofa Majkowskiego i Adriana Parzyszka. Rekonwalescent Łukasz Sokół może pojawić się na lodzie. Ciarko PBS Bank zagra w pełnym składzie.

- Wiemy, że to mocny przeciwnik, ale już raz tam wygraliśmy, więc czemu mamy nie powtórzyć wyniku. Tym bardziej, że nasza gra z meczu na mecz wygląda lepiej - mówi Stas.

Sanoczan po tym meczy czeka niemal miesiąc przerwy od gry, bo dopiero 23 listopada zagrają w Stavanger w Pucharze Kontynentalnym. Jak zagospodarują ten wolny czas?

- Zawodnikom należy się przede wszystkim odpoczynek, bo od 2 miesięcy graliśmy po trzy mecze w tygodniu. Dostaną trzy dni wolnego, niech pojadą do domów. Spotkamy się w poniedziałek wieczorem - opowiada trener.

- Ale będziemy ćwiczyć w mocno okrojonym składzie, gdyż 10 zawodników dostało powołania do pierwszej reprezentacji, dwóch do młodzieżowej. Trenować będziemy dwufazowo, bo to ostatnia taka przerwa przed decydującymi rozdaniami w lidze i pucharach - opowiada Stas, który nie był zadowolony z wolnego losu w ćwierćfinale Pucharu Polski.
- Chcieliśmy mieć przetarcie przed wyjazdem do Stavanger. Szukamy spraingpartnerów na ten czas. 9 listopada zmierzymy się z Presovem w Sanoku w rezerwowym składzie, bez kadrowiczów. Na 16. szukamy rywala, bo chcielibyśmy zagrać w pełnym składzie z dobrym przeciwnikiem. Problem w tym, że inne ligi w tym terminie grają - opowiada 52-latek, który w słowackiej ekstralidze zdobył brązowy medal z Bańską Bystrzycą (2011), w Sanoku pracuje od maja 2012 roku.

Odnośnie formy Wojtka Wolskiego, napastnika pozyskanego na czas lokautu z NHL, powiedział:

- Brakuje mu przede wszystkim treningu. W listopadowym turnieju Pucharu Kontynentalnego będzie już jednak w pełnej dyspozycji. Mam nadzieję... - uśmiecha się.

I zapowiedział, że mistrz Polski w Stavanger nie odda bez walki meczów mistrzom Kazachstanu, Białorusi i Norwegii.

- Na wycieczkę na pewno tam nie pojedziemy. Chcemy się pokazać, sprawdzić gdzie jesteśmy. Zobaczymy jeszcze kogo uda się dołożyć do składu, bo 9 listopada w IIHF mija termin zmian w składzie na Puchar Kontynentalny. Nie ukrywamy, że chcemy wzmocnić zespół. Penetrujemy szczególnie Słowację i Czechy. Ale i tak już mamy 12 reprezentantów Polski, dwóch graczy z przeszłością w NHL i nie chcemy tam tylko statystować - dodaje Stas, który ostatnio żongluje ustawieniem czwartego ataku, a już niedługo ma się pojawić jeszcze dwóch obcokrajowców.

Dzień po turnieju w Stavanger, dokładnie 26 listopada, Stas będzie świętował 52. urodziny. Nie musimy dodawać, o jakim prezencie marzy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24