Hokej. W swoim drugim meczu sparingowym hokeiści Ciarko KH 58 Sanok przegrali po dogrywce z HK 2016 Trebišov

Pod koniec sierpnia sanoczanie w nieoficjalnym treningu ograli KTH Krynica 6:1. Kolejny mecz rozegrali na Słowacji i był on pierwszym oficjalnym sparingiem. Nasz zespół zaprezentował się w nim co najmniej przyzwoicie.

- O porażce zdecydował indywidualny błąd w dogrywce – mówi trener Marcin Ćwikła.

– Było w składzie bardzo dużo młodych zawodników, nawet z juniorów młodszych, którzy dopiero debiutowali w seniorskich rozgrywkach, jak Dżugan, Fus, Flis czy Gnida. Rokują na dobre granie, ale to wymaga czasu. Czekamy na rozstrzygnięcie rozmów prezesów z kilkoma doświadczonymi zawodnikami.

W nowym sezonie 2 ligi słowackiej w naszej drużynie nie zobaczymy już najbardziej doświadczonych graczy – Macieja Mermera i Sławomira Gulbinowicza.

– Obu chcieliśmy zatrzymać, ale nie zdecydowali się na dalszą grę. Szkoda, bo mogli dać jeszcze dużo i drużynie i taj naszej młodzieży. Na szczęście wrócił do nas Boguś Rąpała, który bardzo dobrze grał w Trebiszowie. Trzyma obronę, daje dobry przykład młodym zawodnikom.

W sobotę w Arenie Sanok mecz o godzinie 18. Przed startem ligi (w ostatni weekend września) ekipa Ciarko KH 58 ma jeszcze zagrać dwa mecze z Bardejowem (15 na wyjeździe i tydzień później u siebie).

HK 2016 Trebišov – Ciarko KH 58 Sanok 3:2 po dogrywce

Tercje: 0:0, 0:0, 2:2 – 1:0.

Gole dla Sanoka: Rąpała (asysta: Ćwikła), Bielec (Dobosz).
Rzuty karne: 1-2; dla gości: Ćwikła, Maciejko.

Skład Sanoka: Skrabalak (Hućko) – Demkowicz, Mazur; Bielec, Wilusz, Dobosz – Rąpała, Bednarz; Filipek, Ćwikła, Dobrzyński – Olearczyk, Dżugan; Maciejko, Chmjura, Fus oraz Gnida. Trenerzy Tomasz Demkowicz i Marcin Ćwikła.

ZOBACZ TAKŻE - Łukasz Krawczyk: Na grę w 1 lidze trzeba 150 tysięcy [STADION]