Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I Regionalna Liga Kobiet: Lotnik Wierzawice przegrał pierwszy mecz w sezonie

Marcin Jastrzębski
Pierwszej porażki w sezonie doznały koszykarki Lotnika Wierzawice. Przegrały na wyjeździe z rezerwami Korony Kraków.

Ten rezultat krzywdy naszym koszykarkom nie zrobił, bo Korona nie ma możliwości awansu (ma pierwszą drużynę klasę wyżej) - Lotnik udział w play-off ma już pewny.

Rezerwy Korony podrażnione wysoką porażką w pierwszej rundzie (różnicą 31 punktów) wystawiły kilka zawodniczek z ligi centralnej. Miejscowe mając przewagę wzrostową postawiły strefę i podopiecznym Piotra Musijowskiego było bardzo trudno się przez nią przedrzeć.

- Było bardzo trudno wejść pod kosz, czasem się nam to jednak udawało. Spotkanie to było jednak kapitalnym sprawdzianem przed play-off-ami - podsumował Piotr Musijowski, szkoleniowiec Lotnika.

KORONA II KRAKÓW - LOTNIK WIERZAWICE 76:62 (19:14, 22:13, 23:19, 12:16)
LOTNIK: Kromka 10 (2x3), Majkut 10, Kaszuba 8 (15 zb.), Dedio 7 (1x3), Musijowska 20 (3x3, 10 zb.) oraz Gronowicz 5 (1x3), Kuras 2, Kupras 0.

POZOSTAŁE MECZE:

MLKS RZESZÓW - GIMBALL TARNAWA 64:72 (13:15, 17:15, 18:23, 16:19)
MLKS: Górecka 28 (7x3), Pałka 16, Olejarz 6, K. Ludwin 4, Kilar 2 oraz Trzcińska 5, K. Ludwin 3, Bednarz 0.
GIMBALL: N. Smorul 21 (1x3), Górska 9, Konarska 6, J. Kuzio 16 (1x3), K. Kuzio 9 (1x3), Dziedzina 2, Niemczyk 9 (1x3), N. Smorul 0.

Po wyrównanym pojedynku zwyciężyły bardziej doświadczone zawodniczki Gimballu.

- Nie jestem do końca zadowolony, bo można było wygrać w bardziej przekonywujący sposób i oszczędzić sobie nerwów w końcowych minutach - mówił Maciej Bar, szkoleniowiec Gimballu.

Początek był dla rzeszowianek, które prowadziły już nawet 11:3, ale ostatecznie przegrały pierwszą kwartę. W 38. minucie było 61:61, ale następnie więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne, będąc bardziej skutecznymi pod koszem.

- Dziewczynom nie można było odmówić ambicji, bo robiły wszystko by nie przegrać, ale jednak Gimball to bardzo wymagający rywal - tłumaczył Krzysztof Herbaciński, trener MLKS-u.

STAL STALOWA WOLA - WISŁA III KRAKÓW 96:69 (20:11, 17:15, 29:28, 30:15)
STAL: Przytuła 4, Kijak 12 (1x3), M. Gołabek 24 (1x3), Borówka 14, Rosochacka 16 (2x3) oraz Wołoszyn 19, Marchewka 2, A. Gołąbek 0, Kuziora 5 (1x3).

Koszykarki Stali odgryzły się krakowiankom za czteropunktową porażkę na parkiecie rywalek.

- Jak zwykle dobrze funkcjonowała gra w obronie, a do tego dziewczyny postarały się o przyzwoitą skuteczność pod koszem - tłumaczył po meczu Artur Karlik, trener Stali.

Miejscowe najskuteczniejsze były w ostatnich 5 minutach. Wtedy zdecydowanie odskoczyły Wiśle i stąd tak efektowne zwycięstwo.

POZOSTAŁY WYNIK: Filar Sosnowiec - PM Tarnów 56:52 (10:14, 10:17, 20:8, 16:13).

Zaległy mecz Gimball - Lotnik zostanie rozegrany 15 lutego o godzinie 14.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24