Idiotyczny popis kiboli Resovii. Antysemickie hasła w centrum Rzeszowa

Chuligani namalowali je prawdopodobnie nocą.

- Mieszkam tu od dziecka, ale coś takiego zdarzyło się tutaj pierwszy raz - mówi jeden z lokatorów.

Wulgarne hasła pod adresem klubu sportowego Stali Rzeszów nie tylko na elewacji, ale także w bramie budynku.

- Wykonują je kibole Resovii. W ten sposób manifestują swoją nienawiść do przeciwnika - ocenia mieszkaniec kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Rzeszowie.

Oprócz wulgaryzmów są też antysemickie hasła. Kibole Resovii od dawna wyzywają fanów Stali od Żydów. Często napisy, tak jak te na kamienicy przy ul. Kraszewskiego, są w kolorze niebieskim (to barwa Stali, kolor niebieski jest też w barwach flagi Izraela - przyp.red).

Administracja usunie napisy

Bogusław Siwiec, kierownik administracji tego terenu obiecuje, że malowanie zniszczonych ścian zakończy się w ciągu dwóch dni.

- Zgłosiliśmy sprawę na policję. Zamalujemy napisy, bo nie mamy innego wyjścia - ocenia. - Wydatki, w zależności od wielkości budynku i wielkości napisów sięgają nawet kilku tysięcy złotych. Do jutra nie powinno być ich już na ścianach - obiecuje.

Nie ma jednak wątpliwości, że pojawienie się kolejnych to tylko kwestia czasu.

- Bardzo trudno z tym walczyć - ocenia kierownik.

Nie mogą czuć się bezkarni

Policja szuka osób, które zniszczyły w ten sposób kilka elewacji budynków w obrębie ulic Kraszewskiego i Dąbrowskiego.

- Chuligani nie mogą czuć się bezkarni, bo w wielu przypadkach udaje się ich ustalić - informuje Marta Tabasz z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji. - Czasami są świadkowie, bardzo często pomaga nam nagranie z miejskiego monitoringu.