30-latek pochodzi ze znanej w Bieszczadach rodziny góralskiej Obrochtów. Jego 80-letni dziadek Stanisław przybył w Bieszczady z Podhala. Obecnie ze względu na wiek nie zajmuje się już hodowlą owiec. Kontynuuje ją jego syn, 51-letni Maciej, a teraz pałeczkę przejął wnuk, który z pomocą doświadczonego ojca prowadzi hodowlę. Jemu samemu również nie brakuje doświadczenia, gdyż pracuje przy owcach od 9 lat. Przy zwierzętach i w bacówce pomaga mu rodzina.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?