Igloopol Dębica wygrał z Rzemieślnikiem Pilzno 2:1. "Chłopaki zostawili serce na boisku i zasłużenie wygrali"

Gol był zwieńczeniem naporu pilźnian – chwilę wcześniej biało-niebieskich uratowała poprzeczka, a następnie Łukasz Stefanik wybił piłkę niemal z linii bramkowej. Tuż przed przerwą Psioda wygrał jeszcze pojedynek z Dawidem Florianem.

W drugiej odsłonie bardziej ambitni miejscowi gonili wynik i w końcówce dopięli swego. Po strzale Dawida Rokity goście jakimś cudem wybronili się, ale chwilę później „morsy” po rzucie rożnym wyrównały. Zwycięskiego gola dębiczanie zdobyli w podobny sposób, tyle że korner był bity z drugiej strony boiska.

Igloopol Dębica – Rzemieślnik Pilzno 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Barycza 37, 1:1 P. Nalepka 86, 2:1 Darłak 90.

Igloopol: Psioda 4 – Lamparty (39 Stańczyk 6), Darłak 7, Socha ż 6, Stefanik 6 – Syguła 6, Janus 6 (77 Pyskaty), T. Nalepka ż 6, D. Rokita 6 (90+4 Jezuit) – K. Rokita 6 (84 Wanat), P. Nalepka 7. Trener Bartosz Zołotar.

Rzemieślnik: Pietraszewski 5 – Szymański 5, Tragarz ż 5, Kwaśniczko 5, Tomasiewicz 5 (65 Nalepka) – Florian 6 (85 Ślęczka), Ślęzak 6, Szyszka 5, Barycza 6, Macnar 5 – Wolański 5. Trener Tomasz Kijowski.

Sędziował Rozner 5 (Krosno). Widzów 100.

CR7 uważa, że to jemu należała się nagroda za najlepszego gola sezonu: Bądźmy poważni, strzeliłem przewrotką. To było niesamowite trafienie