II liga. Siarka gra o sześć punktów, lider w Rzeszowie

W środę, jako jedyna odpoczywała Resovia i mogła zbierać siły na ciężki pojedynek z Wisłą Płock. Mecz z liderem zapowiada się bardzo interesująco, a rzeszowianom tylko zwycięstwo pozwoli jeszcze marzyć o włączeniu się do walki o awans.

Trudny wyjazd czeka Stal Rzeszów, która zagra z Wisłą Puławy. Biało-niebiescy nie mogą się jeszcze czuć w pełni bezpieczni więc wypada przywieźć ze sobą jakąś zdobycz. Martwić może jednak sytuacja kadrowa, gdyż kolejni zawodnicy doznali urazów i w tak krótkim czasie mogą nie zdążyć się wyleczyć.

Siarka opromieniona efektowną wygraną w Pruszkowie zagra przed własną publicznością o sześć punktów ze Świtem.

Łatwo na pewno nie będzie, bo i goście mają jeszcze o co walczyć. Przekonała się o tym ostatnio Resovia, która w Nowym Dworze tylko zremisowała.

Siarka wygrać jednak musi, bo w innym wypadku, to co udało się wywalczyć ze Zniczem pójdzie na marne. Stal ze Stalowej Woli jedzie natomiast do Tarnowa, gdzie zmierzy się Unią.

Podopieczni Pawła Wtorka, jako jedyni z podkarpackiego kwartetu o nic w zasadzie już nie grają, więc na Mościcach będą mogli zagrać na luzie i pokazać pełnię możliwości. Szansę mogą dostać młodzi zawodnicy, którzy dzięki temu nabiorą niezbędnego ogrania.