Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II runda Pucharu Niemiec: Bayern gra dalej, Lewandowski odpoczywał

Karol Mackowiak
Karol Mackowiak
Robert Lewandowski we wtorek odpoczywał
Robert Lewandowski we wtorek odpoczywał Bartek Syta
We wtorkowych meczach II rundy Pucharu Niemiec najciekawiej było w Osnabrucku, gdzie SV Roedinghausen grał z Bayernem Monachium. Mistrzowie Niemiec mieli sporo problemów z ambitnym rywalem, ale grają dalej.

Starcie z wielkim Bayernem Monachium miało być wydarzeniem roku dla kibiców występującego na co dzień w lidze regionalnej SV Roedinghausen. Tak też stało się w istocie, bo mecz został przeniesiony na stadion pobliskiego Osnabruck, dzięki czemu mecz mogło zobaczyć aż 16 tys. kibiców, w tym duża grupa kibiców z Monachium. Spore korki, atmosfera wyczekiwania i nadzieja niespodzianki – takie emocje towarzyszyły kibicom gospodarzy przed meczem.

Trener Niko Kovac zdecydował się dokonać kilku zmian w składzie. Na ławce usiedli m. in. Robert Lewandowski, Serge Gnabry, czy Joshua Kimmich. Wyglądało to jak zabezpieczenie na wypadek, gdyby cokolwiek poszło nie po myśli Bawarczyków, którzy ostatnio mają lepsze dni, o czym świadczą trzy wygrane spotkania z rzędu. Wygrana nad Roedinghausen miała być potwierdzeniem dobrej passy.

Od początku meczu goście pokazywali swoją wyższość. Już w 8. minucie kombinacyjną akcję zespołu Kovaca zakończył celnym strzałem Sandro Wagner. Dosłownie pięć minut później było już 2:0, gdy szarżujący w polu karnym Renato Sanchez został zatrzymany faulem. Rzut karny na gola zamienił Thomas Müller. Jeszcze w 23. minucie na 3:0 mógł podwyższyć Sanchez, lecz z rzutu karnego trafił jedynie w poprzeczkę. Gospodarze otrząsnęli się, i po tej sytuacji zaczęli częściej atakować. Mieli nawet swoje okazje na bramkę kontaktową, lecz raziła nieskuteczność.

Tuż po przerwie (50 min.) gospodarze dopięli swego po dynamicznej akcji skrzydłem, którą wykończył świetnym strzałem wślizgiem Meyer. Po tej bramce mecz się wyrównał i zarówno goście, jak i gospodarze mogli strzelić kolejne bramki. Piłkarze Bayernu, choć pozornie w końcówce kontrolowali przebieg gry, najedli się strachu.

W innych wtorkowych meczach, warto odnotować zwycięstwa Wolfsburga i Fortuny Duesseldorf – niestety w obu tych spotkaniach nie zobaczyliśmy Polaków. Marcin Kamiński i Jakub Błaszczykowski nie pojawili się na boisku (Kamiński przesiedział cały mecz na ławce).

W środę w Dortmundzie Borussia Łukasza Piszczka spotka się z Unionem Berlin Rafała Gikiewicza - poniżej komplet par meczów środowych.

II runda Pucharu Niemiec – mecze wtorkowe
Hannover 96 – VfL Wolfsburg 0:2
SV Darmstadt – Hertha Berlin 0:1
SSV Ulm– Fortuna Duesseldorf 1:5
BSG Chemie Lipsk – SC Paderborn 0:3
SV Roedinghausen – Bayern Monachium 1:2
1. FC Heidenheim – SV Sandhausen 3:0
SV Wehen Wiesbaden – Hamburger SV 0:2

Mecze środowe
Godz. 18.30
Borussia Dortmund – Union Berlin, Eurosport 1
1. FC Koeln – FC Schalke 04
SC Weiche Flensburg 08 – SV Werder Brema
Hansa Rostock – 1. FC Nuernberg
Godz. 20:45Borussia Moenchengladbach – Bayer Leverkusen, Eurosport 1
RB Lipsk – TSG Hoffenheim
Arminia Bielefeld – MSV Duisburg
Holstein Kiel – SC Freiburg
Wszystkie mecze można obejrzeć także w Eurosport Player

Przyszłość Jamesa Rodrigueza w Bayernie pod coraz większym znakiem zapytania - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: II runda Pucharu Niemiec: Bayern gra dalej, Lewandowski odpoczywał - Głos Wielkopolski

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24