Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Imigranci z czwórką dzieci uratowani w Bieszczadach

Ewa Gorczyca
BIOSG
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali w Bieszczadach rodzinę nielegalnych imigrantów z czwórką małych dzieci, którzy przybyli z Rosji. Rodzina po zbadaniu przez lekarzy w ustrzyckim szpitalu trafiła do ośrodka dla cudzoziemców.

O zdarzeniu poinformowała dziś Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

- 4 lipca nad ranem funkcjonariusze z bieszczadzkiej placówki w Stuposianach zatrzymali rodzinę z południowo-wschodniej Rosji, z okolic miasta Kursk - relacjonuje.

Z rodzicami była czwórka małych dzieci. Dwie dziewczynki, roczna i dziesięcioletnia i dwóch chłopców - w wieku 2 i 5 lat. Ich matka jest w 5 miesiącu ciąży.

Rodzinę zatrzymano w bezpośredniej bliskości polsko-ukraińskiej granicy państwowej w okolicach nie istniejącej już dzisiaj wioski Beniowa w Bieszczadach. W tym miejscu, aby dostać się z Ukrainy do Polski trzeba pokonać górne źródła rzeki San.

- W nocy, kiedy rodzina wędrowała przez granicę, temperatura powietrza w Bieszczadach spadła do 8 stopni Celsjusza, wiał wiatr i padał deszcz - mówi Elżbieta Pikor. - Po przejściu źródeł Sanu, Rosjanie byli przemoczeni, wyziębieni i głodni. W lesie próbowali rozpalić ognisko, ale ze względu na dużą wilgotność powietrza to się nie udało.

Funkcjonariusze Straży Granicznej udzielili rodzinie pierwszej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.

- Okazało się, że dzieci miały wysoką temperaturę i wykazywały oznaki choroby - relacjonuje rzeczniczka. - Do czasu przyjazdu karetki zostały okryte ciepłymi kocami, wszystkim podano napoje.

Cała rodzina trafiła do szpitala w Ustrzykach Dolnych, a dzisiaj, decyzją sądu trafiła do Ośrodka dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej.

- Aktualnie, życiu i zdrowiu rodzinie imigrantów nie zagraża już niebezpieczeństwo - dodaje Elżbieta Pikor. - Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności przekroczenia granicy, miejsca i celu ich podróży.

Od początku tego roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali na "zielonej granicy" 65 nielegalnych imigrantów, których celem była migracja stricte ekonomiczna, w większości przypadków, na Zachód Europy.

- Obserwujemy, że w większości przypadków migracja ma charakter zorganizowany, na przykład grupa składa się z kilku nielegalnych imigrantów, a w organizację ich przerzutu jest zaangażowanych 2 lub nawet 3 organizatorów bądź przewodników - informuje Elżbieta Pikor.


ZOBACZ TEŻ: Sprzęt do kontroli granicznej używany przez Straż Graniczną

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24