Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN w końcu zabierze kości z prywatnej działki w Brzeźnicy

Joanna Mankiewicz
IPN we wrześniu zabierze kości znalezione na prywatnej działce w Brzeźnicy, należące do niemieckich żołnierzy - informuje właściciel działki.

Bogdan Dobrowolski rozpoczął budowę domu pod koniec kwietnia tego roku. W trakcie prac przy fundamentach odkryto ludzkie kości. Właściciel działki zgłosił sprawę policji, która na wniosek dębickiej prokuratury ogrodziła teren budowy, wstrzymując prace.

Stan kości i bliskie sąsiedztwo obozu koncentracyjnego w Pustkowie, który działał tam do 1944 roku, doprowadziło dębicką prokuraturę do wniosku, że sprawę powinien przejąć IPN. Po przeprowadzeniu ekspertyzy, trafiła do rzeszowskiego IPNu i na tym procedury się zatrzymały.

- Od kwietnia, kiedy ją zgłosiłem, nikt tych hałd ziemi nie przekopał, a kiedy przychodzi deszcz, spłukuje ziemię i odkrywa kolejne kości i czaszki - mówił wtedy Bogdan Dobrowolski.

Prokurator z rzeszowskiego IPN, odpowiedzialna za sprawę, przebywa na urlopie do końca sierpnia.

- Otrzymałem informacje, że dopóki pani prokurator jest na urlopie, nie ma szans ruszyć tego - mówi Dobrowolski. - Wreszcie ktoś z IPN się ze mną skontaktował i obiecał, że we wrześniu kości zostaną zabrane - dodaje. Skontaktowała się z nim również Fundacja Pamięć z Warszawy, dbająca o godny pochówek niemieckich żołnierzy. Chciałaby pochować ich kości na cmentarzu w Siemianowicach Śląskich, ale najpierw IPN musi zakończyć swoje śledztwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24