Stal odwołała się już od decyzji zespołu licencyjnego do Prezydium ZG PZM i gromadzi już niezbędne dokumenty, aby otrzymać zielone światło na jazdę w 1 lidze. Musi przedstawić w terminie wszystko, co jest wymagane przepisami, choć nie brakuje opinii, że znajduje się na cenzurowanym. Wypada mieć nadzieję, że są to tylko plotki, bo inaczej nie można takich doniesień traktować.
Nie ulega jednak kwestii, że teraz ruch w rękach ekipy prezesa Ireneusza Nawrockiego i jego samego, choć ze słów właściciela klubu można wnioskować, że nie wszyscy z jego ludzi stanęli na wysokości zadania.
W dalszym ciągu odczuwamy presję niektórych środowisk, aby nam robić pod górkę, co nie umniejsza sprawy, że pracownicy biura dali ciała i za to odpowiedzą, zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje. Faktycznie wśród brakujących dokumentów, które nie zostały wysłane znajdują się takie, które są w biurze, ale nie zostały wysłane
- powiedział nam prezes Nawrocki.
- Staramy się się to naprawić, odwołaliśmy się od decyzji zespołu licencyjnego, dostaliśmy czas na przedstawienie wszystkich wymaganych dokumentów. Od poniedziałku, 10 grudnia będę w Rzeszowie i te wszystkie sprawy będą pozałatwiane. Nie są to bowiem jakieś wymagania, których jako klub nie jesteśmy w stanie spełnić do czwartku. Jestem dobrej myśli, że do czwartku zdążymy wszystko pozytywnie pozałatwiać i spełnić wymagania zespołu licencyjnego, których ze wspomnianych wcześniej powodów klub nie dopełnił w terminie - zakończył Nawrocki.
Trudno się dziwić, że Stal nie została dopuszczona dla startów w 1 lidze, skoro wśród dokumentów nie ma podobno wymaganych poświadczeń z Urzędu Skarbowego czy ZUS.
Klub wydał w sobotę oficjalne oświadczenie, w którym czytamy, że „osoba zajmująca się przygotowaniem dokumentów niezbędnych do otrzymania takowej licencji dopuściła się zaniedbania i nie skompletowała wszystkich zaświadczeń oraz że została już wysłana część brakujących dokumentów.
Mówi się, że po negatywnej dla Stali opinii zespołu licencyjnego, niektóre kluby mają chrapkę na przejęcie kilku żużlowców, którzy podpisali kontrakty z rzeszowskim klubem na sezon 2019.
Miejmy nadzieję, że żużel w Rzeszowie nie zginie, że uda się na czas dostarczyć brakujące dokumenty i otrzymać licencję, zwłaszcza, że braki mają dotyczyć rozliczeń i umów zawieranych z innymi podmiotami niż zawodnicy - przez co oczywiście wcale nie mają mniejszej wagi - i że nie dojdzie do przejęcia miejsca Stali w 1 lidze przez inny klub.
Oprócz Stali Rzeszów licencji nie otrzymał jeszcze Orzeł Łódź, inny klub 1 ligi. W przypadku drużyny z Łodzi problemy licencyjne mają związek z wynajęciem tamtejszego stadionu.
POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:
Co wiesz o rzeszowskim sporcie? [QUIZ]
Zgody i kosy kibiców piłkarskich [QUIZ]
Największe tragedie podkarpackich sportowców w XXI wieku
ZOBACZ TAKŻE - Blisko 400 trenerów z Podkarpacia na konferencji Grassroots w Łańcucie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?