ITA TOOLS Stal Mielec przegrała z PWSZ Tarnów pierwszą batalię o ekstraklasę

Na ten finał wielu fanów siatkówki ostrzyło sobie apetyt, bo naprzeciw siebie stanęły dwie najlepsze drużny w sezonie. W sezonie zasadniczym, w obu bezpośrednich meczach tych zespołów, decydował tie-break i za każdym razem górą były tarnowianki, które są faworytem finałowej rywalizacji.

Początek meczu nie wskazywał jednak, że to widowisko będzie tak jednostronne na korzyść gospodyń. Mielczanki zaczęły bardzo dobrze. W połowie pierwszego seta prowadziły 14:10, ale potem nastąpił zwrot akcji. Gospodynie w kilka chwil wyrównały, aby za chwilę prowadzić 17:15 po asie serwisowym Wiktorii Kowalskiej. Tego prowadzenia tarnowianki już nie oddały.
W drugiej partii Stal prowadziła 10:8 i za chwilę sytuacja się odwróciła i znów górą były gospodynie.

Trzeci set od początku do końca toczył się pod dyktando gospodyń. Odskoczyły na 5:2 i prowadzenia już nie oddały.

Mecz nr 2 w Tarnowie w niedzielę o godz. 18.

w play-off (do 3 wygranych): 1:0.

Tarnów: Wawrzyniak, Kowalska, Gancarz, Ponikowska, Szabó, Świstek, Pawłowska (libero) oraz Szczygieł, Cur, Nowacka, Kukulska, Ociepa. Trener Marcin Wojtowicz.

Stal: Mras, Szczygioł, Gawlak, Stroiwąs, Bryda, Molenda, Samul (libero) oraz Muszyńska, Czerwińska, Kuźniar, Hnatyszyn, Lach, Pancewicz. Trener Mirosław Zawieracz.

MVP: Wiktoria Kowalska.