Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ITD i policja kontrolują autobusy. Niesprawne hamulce, łyse opony, brak gaśnic

Bartosz Gubernat
N.Ziętal
Usterki hamulców i układu kierowniczego, wycieki płynów oraz brak gaśnic to najczęstsze grzechy przewoźników. Ich autobusy sprawdza Inspekcja Transportu Drogowego.

Zadzwoń na policję

Zadzwoń na policję

Jeśli chcesz sprawdzić stan autokaru, o pomoc poproś policję lub Inspekcję Transportu Drogowego. Kontrolę najlepiej zamówić z kilkudniowym wyprzedzeniem. To szczególnie istotne w szkolnym sezonie wycieczkowym, kiedy policjanci wykonują po kilkanaście kontroli dziennie i nie zawsze są w stanie przyjechać jednocześnie na każde wezwanie. Na Podkarpaciu ITD czeka na zgłoszenia pod numerem telefonu 17 850 46 71. Policja prosi z dyżurnym najbliższej komendy. Można też zadzwonić na ogólny numer alarmowy 997.

- Generalnie stan samochodów się poprawia, ale w trakcie kontroli ciągle zdarza nam się natrafić na prawdziwe ruiny, które nie powinny nawet wyjeżdżać na drogę. Niedawno zakazaliśmy dalszej jazdy kierowcom dwóch autobusów, które poza działającym silnikiem nie miały chyba niczego sprawnego. To cud, że nie rozsypały się w trakcie jazdy - mówi Łukasz Tur, Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego.

Podobnych przypadków tylko we wrześniu Inspekcja Transportu Drogowego zanotowała w kraju 38. Wszystkie gimbusy zostały odholowane do bazy. W 106 kolejnych przypadkach usterki były mniej poważne, ale inspektorzy i tak musieli zatrzymać kierowcom dowody rejestracyjne. Ponieważ właśnie rozpoczął się sezon wycieczek szkolnych, na Podkarpaciu, gdzie od początku roku zatrzymano dowody już ponad 1100 przewoźnikom, dodatkowe kontrole dotyczą głównie autokarów kursujących na dalszych trasach. - Dowody zatrzymujemy głównie za kiepski stan opon i hamulców, usterki układu kierowniczego i wycieki płynów eksploatacyjnych. W pojazdach brakuje gaśnic i młotków do wybijania szyb w oknach ewakuacyjnych. Owszem, nie zawsze stwarza to bezpośrednie zagrożenie dla pasażerów, ale przy nieszczęśliwym splocie wydarzeń także może doprowadzić do tragedii - mówi Łukasz Tur.

ITD w Warszawie zauważa, że w porównaniu do ubiegłego roku, tym razem wrześniowa kontrola gimbusów wypadła gorzej.

- Wówczas do połowy października zatrzymaliśmy 60 dowodów rejestracyjnych a dalszej jazdy zakazaliśmy 20 kierowcom - porównuje Alvin Gajadhur, rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

- Problem w tym, że wielu kierowców, których skierujemy do naprawy zatrzymujemy po pewnym czasie ponownie z tymi samymi usterkami, ale już z podbitym badaniem technicznym. To wina nieuczciwych diagnostów, którzy przymykając oko na uszkodzenia ryzykują zdrowie i życie pasażerów. To skrajna głupota - dodaje Łukasz Tur.

Jak ustrzec się niebezpiecznych przewoźników? Policjanci apelują, aby zgłaszać do nich każdy przypadek, który budzi wątpliwości pasażerów.

- Na miejscu kontrolujemy stan trzeźwości i czas pracy kierowcy. Autobus badamy pod kątem stanu hamulców, zawieszenia i układu kierowniczego. Jeśli stwierdzimy usterki zagrażające zdrowiu, przewoźnik musi zapewnić pasażerom inny pojazd - mówi Janusz Trzeciak, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Ale stan techniczny autokaru to nie wszystko. Bardzo istotny jest także sposób przewozu ludzi, których często w autobusach jest za dużo. - W chwili zderzenia pasażer ważący 70 kg przewraca wszystko, co spotka na swojej drodze z siłą trzytonowego przedmiotu. To tyle, ile ważą dwa osobowe samochody. Jeśli uderzy w innego człowieka, praktycznie nie daje mu szans na przeżycie - mówi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto. I dodaje, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości pasażer nie powinien mieć oporów przed zwróceniem kierowcy uwagi. - Wioząc zbyt wiele osób albo jadąc za szybko naraża nasze życie. Podobnie jak wówczas, kiedy wozi ludzi zepsutym samochodem. To on powinien się wstydzić i dla własnego dobra nie warto milczeć w takiej sytuacji - uważa Jaskulski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24