IV liga. Cosmos Nowotaniec gości Tuczempy, emocje w Pilźnie

- Dotychczas w historii naszych pojedynków sześć razy wygraliśmy i raz był remis. Statystycznie jest to więc idealny rywal - uśmiecha się Henryk Majka, kierownik Cosmosu.

- Piast na wyjazdach gra jednak bardzo dobrze i nie możemy liczyć na taryfę ulgową - dodaje.

Polonia podejmuje Przełom i jest w tym pojedynku zdecydowanym faworytem. Tego ostatniego ciężko wskazać w meczu Rzemieślnika z Kolbu- szowianką.

- Najwyższa pora pokazać dobrą grę i wreszcie wygrać. Z tym rywalem zawsze były jednak zacięte pojedynki - mówi Marek Fulara, działacz pilźnian. Ciekawie powinno być również w Leżajsku, gdzie Pogoń zagra z Crasnovią.

- Na początku nie mamy łatwych rywali, ale póki co idzie nam dobrze - cieszy się Michał Czech, kierownik drużyny z Krasnego. - Czeka nas bardzo trudny mecz, ale liczę, że wygramy, choć - jeśli się nie mylę - to ta sztuka w Leżajsku udała nam się tylko raz.

Beniaminek ze Skołoszowa podejmuje Stal, a Sawa - Strumyk. W obu meczach więcej szans należy raczej dawać gospodarzom. Sokół Nisko ostatnio nie zachwycał, z Wisłokiem liczy na przełamanie.

- Musimy szukać punktów z każdym, bo sytuacja robi się groźna - nie ukrywa obrońca niżan Grzegorz Woźniak. Będący jedną nogą w klasie O Czarni Jasło zmierzą się z Bukową Jastkowice.