Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Cosmos Nowotaniec liczy na patent, Stal Nowa Dęba nie lekceważy Turbi

Miłosz Bieniaszewski
Cosmos Nowotaniec (zielone stroje) podejmuje Piast Tuczempy.
Cosmos Nowotaniec (zielone stroje) podejmuje Piast Tuczempy. Krzysztof Kapica
Runda jesienna pomału finiszuje. Zespoły z czołówki tabeli chcą utrzymać swoje miejsca, a drużyny okupujące dolne rejony liczą na poprawienie swojego dorobku przed przerwą w rozgrywkach.

Trudne zadanie czeka Cosmos, który u siebie zagra z Piastem.

- W poprzednim sezonie dwukrotnie wygraliśmy z tym zespołem i teraz również powalczymy. Jest duża mobilizacja i liczę, że zapunktujemy - mówi grający trener Cosmosu, Szymon Gołda.

- W poprzednim sezonie przegrywaliśmy mecze z rezerwami Resovii i Crasnovią, a w tym udało się tych rywali ograć, więc może tak będzie i w przypadku Cosmosu. W końcówce rundy gramy z dołem tabeli, ale to nie oznacza, że będzie łatwo - dodaje Marek Strawa, opiekun "piastunek".

Kolbuszowianka nie przegrała czterech kolejnych meczów i liczy na kontynuowanie passy w Żurawicy.

- Jedziemy z zamiarem wygranej. W trzech ostatnich kolejkach chcemy wywalczyć przynajmniej 6 punktów - mówi Łukasz Cetnarski, kierownik beniaminka.

Jeszcze lepszą passą może się pochwalić Strumyk, który ostatni raz punkty stracił w pierwszy weekend września. Od tego czasu podopieczni Macieja Rusina tylko wygrywają. - Wisłok też ostatnio punktuje, więc z pokorą podchodzimy do tego meczu. Jest tam kilku doświadczonych zawodników, w tym Rafał Rajzer i Marek Brusik, którzy grali u nas. Łatwo nie będzie... - stwierdził Ryszard Skomra, działacz malawian.

W dobrych nastrojach do meczu z Mokrzyszowem przystąpi Pogoń. - Po wygranej w Dukli morale poszło w górę. Chłopcy wiedzą, o co grają i myślę, że do tego meczu podejdą z wolą walki - powiedział prezes "piwoszy", Janusz Dąbek.

Trudny wyjazd do Krasnego czeka Przełęcz. - Jedziemy na bardzo ciężki teren, do tego osłabieni brakiem dwóch, może trzech zawodników. Postaramy się jednak grać z kontry i nie przegrać - zdradza swój plan trener beniaminka, Sławomir Walczak.

Lider z Jarosławia podejmować będzie u siebie rezerwy Resovii, które na pewno nie zasługują na 13. miejsce w tabeli.

- Czeka nas jeden z trudniejszych meczów, bo Resovia potrafi grać w piłkę. Jest końcówka rundy i obyśmy nie zaprzepaścili dotychczasowego dorobku - mówi Paweł Załoga, opiekun jarosławian.

Niełatwe zadanie czeka także wicelidera z Sieniawy. Sokół jedzie bowiem na trudny teren do Pilzna. O łatwej wygranej nie myślą w Nowej Dębie, pomimo że Stal zagra z Turbią.

- Wydawać by się mogło, że jest to łatwy rywal, ale futbol zna różne przypadki - usłyszeliśmy od Daniela Młynarczyka, trenera Stali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24