IV liga. Cosmos szuka punktów na wyjeździe, trudne zadanie rezerw Resovii

Cosmos natomiast po efektownej wygranej właśnie z tarnobrzeskim zespołem poszuka pierwszych punktów wiosną grając w gościach. Podopieczni Szymona Gołdy jadą do Strzyżowa.

- Myślę, że kiedyś przyjdzie ten czas, że zapunktujemy na wyjeździe, ale z Wisłokiem łatwo nie będzie - zdaje sobie sprawę opiekun Cosmosu. - Mam jednak nadzieję, że piłkarze, na których postawię pokażą pełnię swoich umiejętności. Szykuję kilka niespodzianek w składzie i może uda się tym zaskoczyć rywala - dodaje.

W Mokrzyszowie po serii słabszych wyników doszło do zmiany trenera i teraz opiekunem tarnobrzeżan jest Sławomir Adamus. Szansa na udany debiut jest spora, bo rywalem będzie najsłabsza w lidze Żurawianka.

- Mój nowy zespół widziałem tylko raz w meczu pucharowym, więc za wiele jeszcze nie wiem. W ogóle nie znam tej ligi i przystąpimy do gry niejako z marszu. Na pewno porozmawiam z chłopakami i postaramy się znaleźć sposób na poprawę wyników - mówi nowy trener Mokrzyszowa.

Trudne zadanie czeka rezerwy Resovii, które podejmować będą Pogoń. Ta przyjedzie do Rzeszowa opromieniona ograniem Sokoła.

- Nasz rywal ma dużo bardziej doświadczony zespół, a nas dosięgły kolejne kłopoty kadrowe, bo kontuzji doznał Piotrek Krawczyk. Walczyć na pewno jednak będziemy, bo ambicji moim chłopakom odmówić nie można - stwierdził Wiesław Gołda, trener pasiaków.

Piast po dwóch meczach bez wygranej postara się odgryźć na Kolbuszowiance.

- Drużyna Maćka Bilińskiego notuje ciekawe wyniki na wyjazdach więc łatwo nie będzie. Podchodzimy jednak do tego meczu ze spokojem. Ważne, że mam do dyspozycji całą kadrę - mówi Marek Strawa, opiekun "piastunek".

Przełęcz nie przegrała trzech kolejnych meczów i będzie starała się kontynuować dobrą passę. Tym razem rywalem drużyny Sławomira Walczaka będzie wymagający Strumyk. Ciekawie powinno być także w Nowej Dębie, gdzie Stal zmierzy się z Rzemieślnikiem.