Mecz toczył się głownie w środkowej strefie. Akcji ofensywnych było jak na lekarstwo. Ustawieni defensywnie pomocnicy szybko rozbijali zapędy rywali.
Próby Pawła Ciuły ze strony Zaczernia, czy Tomasza Walata, Krzysztofa Domina i Michała Beresia ze strony gości kończyły się najczęściej dalekimi wybiciami stoperów, bądź niecelnymi strzałami.
Tuż po zmianie stron bardzo dobrą okazję miał Walat, ale jego strzał głową wyłapał Maciej Nalepa. Zaraz po swoim wejściu szansę miał Maciej Rusin, ale zatrzymał go Marcin Brogowski. Więcej okazji Izolator nie miał. Zaczernie straszyło jedynie stałymi fragmentami.
Ireneusz Ryniewicz wrzucał piłkę w pole karne, ale zazwyczaj sprawę wyjaśniał Marek Czopko, do czasu. Jedna z takich wrzutek zakończyła się bramką, jak się okazało na wagę 3 punktów.
Izolator nie miał pomysłu na wielki zryw, gospodarze oddalali grę od własnego pola karnego. Wynik meczu mógł podwyższyć Krzysztof Blim, ale z kilku metrów nie trafił w bramkę.
LIMBLACH ZACZERNIE - IZOLATOR BOGUCHWAŁA 1-0 (0-0)
1-0 Płonka (77, w zamieszaniu po dośrodkowaniu z rożnego Ryniewicza).
Składy drużyn oraz pomeczowe wypowiedzi w poniedziałkowym stadionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]