Jacek Zieliński trenował młodzież SMS Resovia [WIDEO]

Poprowadził zajęcia z chłopcami rocznika 97, którzy niedawno temu wywalczyli awans do rozgrywek makroregionalnych juniorów młodszych.

Nagroda za dobre wyniki
Poprowadził ponad godzinny trening, w którym zapoznał młodych adeptów piłki nożnej z tym, jak mogą wyglądać zajęcia w profesjonalnej piłce.

- To nagroda dla chłopaków za dobry wynik w rozgrywkach ligowych. Nasza praca przynosi efekty, już rok temu byliśmy o rok od gry w makroregionie. Teraz chcemy iść za ciosem - podkreślał Artur Łuczyk, wicedyrektor rzeszowskiego SMS-u, który zdaje sobie sprawę, że wizyta trenera mistrza Polski z 2010 roku jest tylko dodatkiem, do codziennej pracy z młodzieżą SMS-u Resovii.

- Znani goście to ułamek tego, co robimy w szkole czy na zajęciach. Cieszymy się, że w dobie coraz ciekawszych rozrywek, fajnej grupie młodzieży chce się jednocześnie uczyć i poświęcać czas na treningi - mówił Łuczyk.

W zajęciach Zielińskiemu pomagał Szymon Szydełko, jeden z trenerów rzeszowskiego ośrodka.
W Szkole Mistrzostwa Sportowego Resovia uczy się i rozwija piłkarskie umiejętności 113 chłopców i jedna dziewczyna (Patrycja Turczyn), która jest bramkarką drużyny juniorek Resovii.

W szkole uczą się adepci piłki od rocznika 96 do 2000. Od pierwszej klasy Gimnazjum do drugiej klasy Liceum Ogólnokształcącego. SMS Resovia korzysta z pomieszczeń Zespołu Szkół nr 3 w Rzeszowie przy ulicy Wyspiańskiego.

- 80 procent chłopców to adepci piłki spoza Rzeszowa - zaznacza Maciej Bajorek, dyrektor SMS-u Resovia, który nie ukrywał zadowolenia z wizyty kolejnej znanej osobistości w piłkarskim środowisku.

Rozmowni uczniowie

Po treningu młodzież z SMS-u w licznym gronie przybyła na specjalną konferencje, w której mogła w przyjaznej atmosferze podyskutować z ekstraklasowym trenerem. Padły pytania o receptę na udaną karierę, a także o.... perspektywy zawodowe samego szkoleniowca, którzy podzielił się swoimi refleksami na temat systemu szkolenia młodzieży, poziomu polskiej Ekstraklasy i szans reprezentacji Polski na większy sukces.

- Powinniście spać z piłką. Nie dosłownie. Chodzi o to, by spędzić maksymalnie dużo czasu nad doskonaleniem techniki. Bez tego nie zrobicie kariery w poważnej piłce - tłumaczył popularny "Zielak", który w szkolnych muraw wspomniał także o tym, że by marzyć o wielkiej piłkarskiej karierze trzeba w stu procentach oddać się piłce i być.. łobuzem.

- Tak się składa, że ci niepokorni robią największe kariery. Oczywiście w tej łobuzerce trzeba znać granice. Nie można popadać w skrajności - mówił młodzieży były kapitan Siarki Tarnobrzeg.

Biografia Lewandowskiego dla stypendysty

Wizyta Zielińskiego była okazją do przypomnienia osiągnięcia Andrzeja Zuchowskiego z II klasy LO, który otrzymał stypendium premiera za wysokie wyniki w nauce. Chłopak z Narola otrzymał również biografię Roberta Lewandowskiego, którą podpisał Zieliński, trener, z którym "Lewy" odnosił w 2010 roku największe sukcesy na krajowym podwórku.

- Widać nie samą piłką żyją nasi podopieczni. Przykładamy duża uwagę do tego, jakie nasza młodzież osiąga wyniki w nauce - przekonuje Łuczyk, który ma już opracowany imponujący harmonogram sparingów dla kilku grup młodzieżowych. Zostaną one rozegrane jeszcze w tym roku.

- Pojedziemy na podwójne mecze kontrolne (we wszystkich rocznikach) do Legii Warszawa, Korony Kielce, Wisły Kraków i Cracovii. Po sparingach chłopcy będą mogli zobaczyć na żywo mecze Ekstraklasy - tłumaczy Łuczyk.