Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak przewozić rower samochodem

Bartosz Gubernat
Przewożenie rowerów na dachu wiąże się z dwoma ograniczeniami. Po pierwsze kierowca takiego pojazdu nie powinien jechać szybciej niż 100 km/h. Po drugie musi pamiętać, że auto z ładunkiem na dachu jest znacznie wyższe. To ważne szczególnie podczas wjazdów na parkingi podziemne.
Przewożenie rowerów na dachu wiąże się z dwoma ograniczeniami. Po pierwsze kierowca takiego pojazdu nie powinien jechać szybciej niż 100 km/h. Po drugie musi pamiętać, że auto z ładunkiem na dachu jest znacznie wyższe. To ważne szczególnie podczas wjazdów na parkingi podziemne. Bartosz Gubernat
Jeżeli chciałbyś zabrać na urlop rower, ale nie zmieścisz go do bagażnika, pomyśl o wyposażeniu auta w specjalny uchwyt.

Uprzedź złodzieja

Uprzedź złodzieja

Bagażnik dachowy warto wyposażyć w antywłamaniowe zamki mocowane do jego uchwytów. W zależności od marki i typu poprzeczek, cena zestawu waha się od 50 do 150 zł. Zabezpieczenie pozwala uchronić przed złodziejem cały bagażnik i jego ładunek (w naszym przypadku rowery).

W zależności od typu nadwozia, można zamontować go na dach, tylną klapę oraz hak holowniczy.

W ostatnim czasie sporo nowych możliwości transportu rowerów zaproponowali producenci samochodów. Np. skoda w modelach yeti, roomster i superb kombi oferuje specjalne uchwyty we wnętrzu. Po złożeniu tylnej kanapy wystarczy zdemontować z roweru przednie koło i przypiąć go do podłogi auta. Jednoślad można przewieźć także we wnętrzu chryslera voyagera, a opel oferuje bagażnik wysuwany spod spodu auta (m.in. w debiutującej w salonach merivie).

Kierowcy wożą na dachu
Wśród rozwiązań uniwersalnych ciągle największą popularnością cieszą się bagażniki dachowe. To opcja dostępna praktycznie do każdego rodzaju nadwozia. W przypadku auta w wersji hatchback lub sedan, oprócz uchwytu, który trzyma rower, należy dokupić bazę, mocowaną do dachu lub otworów drzwiowych.

W samochodach kombi, wyposażonych w relingi bazę montuje się właśnie do nich. We wszystkich przypadkach to dwie metalowe, poprzeczne belki.

- Cena uniwersalnej bazy, która pasuje do większości relingów to 100 zł. Poprzeczki do auta typu sedan czy hatchback kosztują prawie dwa razy tyle, ponieważ są wyposażone w dodatkowe uchwyty - mówi Paweł Bartkiewicz ze sklepu Axel w Rzeszowie.

Bardzo różnie kształtują się ceny uchwytów na rowery. Najtańsze można kupić już za 50-70 zł za sztukę. Markowe, sztywniejsze i wykonane z lepszej jakości materiałów to wydatek rzędu 300-350 zł za sztukę. Radzimy, aby zakup zawsze skonsultować ze sprzedawcą. To ważne, bo nie każdy uchwyt pasuje do wszystkich modeli rowerów (głównie ze względu na obwód i przekrój ramy). Na dachu auta osobowego można przewieźć nawet pięć jednośladów.

Zagospodaruj klapę

Ciekawym rozwiązaniem jest także uchwyt montowany na tylną klapę (tylko w samochodach typu kombi, hatchback czy minivan). Rowery można przewozić w nim na dwa sposoby: w pozycji wiszącej (stosując mocowanie za pomocą specjalnych taśm) lub podpartej (rozwiązanie lepsze i bardziej sztywne). Niestety, aby nie uszkodzić klapy, w ten sposób można przewieźć maksymalnie trzy rowery (Pod warunkiem, że ich ciężar nie przekroczy łącznie 45 kg). Uchwyt na klapę można kupić już za 150 zł, ale produkty markowe kosztują ok. 400-500 zł.

A może na haku?

Dodatkową możliwość transportu rowerów (maksymalnie czterech sztuk) mają właściciele samochodów wyposażonych w hak holowniczy. Na rynku są dwa rodzaje uchwytów, które można do niego zamocować. Pierwszy z nich pozwala przewozić jednoślady w pozycji wiszącej. Bardziej popularna jest jednak druga opcja - dzięki której nasze dwukołowce jadą za autem na stojąco.

- Takie rozwiązanie zapewnia lepszą sztywność i pewniejsze trzymanie rowerów w czasie podróży. Najtańszy uchwyt mocowany na hak można kupić już za ok. 120 zł. Aby wyjechać z nim na ulicę trzeba jednak dokupić jeszcze dodatkowe oświetlenie i miejsce na tablicę rejestracyjną samochodu, którą rowery mocowane na hak zasłaniają. To wydatek rzędu 150-200 zł. W sklepach są także kompleksowe zestawy (uchwyt i oświetlenie). Ceny wahają się od 300 zł do 2,6 tys. zł - mówi Paweł Bartkiewicz.

Nie tylko rowery

Wybierając rodzaj bagażnika, warto zastanowić się jeszcze nad jego dodatkowym przeznaczeniem. Jeśli chcemy używać go także do przewozu innych ładunków, najlepiej zainwestować w bazę mocowaną na dachu auta. Po odpowiednim zaadaptowaniu poprzeczek będziemy mogli przewieźć na nich np. deskę surfingową a zimą narty. Do bazy można przykręcić także boks, który znacznie powiększa przestrzeń bagażową auta (nawet o 700 litrów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24