Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda religijność na Podkarpaciu [RAPORT, INFOGRAFIKA]

Anna Janik
Rośnie średnia miesięczna kwota, jaką przeznaczamy na kościelną tacę. Trzy lata temu było to 21,3 zł, teraz - 23,15 zł
Rośnie średnia miesięczna kwota, jaką przeznaczamy na kościelną tacę. Trzy lata temu było to 21,3 zł, teraz - 23,15 zł
Zmniejsza się liczba osób chodzących na niedzielne msze do swojej parafii. Coraz częściej wierni wybierają inne kościoły.

Najnowsze badanie CBOS dotyczy praktyk religijnych Polaków. Wynika z niego, że religijność nadal jest ważnym elementem naszego życia. Aż 93 proc. badanych uważa się za osoby wierzące, z czego 89 proc. - za katolików. Parafia jest podstawowym miejscem praktyk dla 66 proc. Polaków.

Blisko połowa regularnie, czyli przynajmniej raz w tygodniu, praktykuje, ale w porównaniu z podobnym badaniem z 2005 r. maleje odsetek chodzących na msze do swojej parafii (spadek łącznie o 11 proc.). Przybywa za to wiernych uczestniczących w mszach świętych poza swoim kościołem parafialnym (wzrost łącznie o 3 proc.). 18 proc. ankietowanych przez CBOS przyznało, że w ogóle nie chodzi do kościoła, co oznacza 8-procentowy wzrost w porównaniu z 2005 r.

Popularny "churching"

Jak czytamy w raporcie CBOS, na praktykowanie w różnych kościołach decydują się, poza mieszkańcami miast, przede wszystkim osoby w wieku od 25 do 44 lat z wyższym wykształceniem, mające najwyższe dochody "na głowę", nieregularnie uczestniczące w praktykach religijnych, a wśród grup zawodowych - kadra kierownicza, pracujący w usługach i specjaliści wyższego szczebla. Socjologowie tzw. churching tłumaczą słabnącym poczuciem więzi z własną parafią, wynikającym po części ze spadku autorytetu księży.

- Z badań wynika, że dla 40 proc. młodzieży ksiądz parafialny nie jest autorytetem. Stąd bierze się tzw. churching, a następnym krokiem, za kolejne kilkanaście lat, będzie zwiększony odsetek zdeklarowanych odejść od Kościoła - twierdzi dr Leszek Gajos, socjolog religii z Rzeszowa. - Choć na to, że na miejsce praktyk wybieramy inną parafię, składa się jeszcze sporo innych rzeczy, od temperatury wewnątrz świątyni, przez oprawę liturgii, po zawartość homilii - dodaje.

Na problem "churchingu" nieco dogłębniej patrzą duchowni.

- Stałe uczestnictwo w mszach św. poza swoim kościołem parafialnym jest zaprzeczeniem idei parafii jako rodziny. Sami jej nie wybieramy, a o przynależności decyduje miejsce zamieszkania. Negatywnie należy ocenić sytuacje, kiedy wybór kościoła innego niż ten parafialny jest ucieczką przed wyzwaniami i problemami, które przeżywa dana wspólnota - mówi ks. Tomasz Nowak, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie.

- Zrozumiałe jest natomiast, że czasami może nam odpowiadać inna godzina mszy świętej albo chcemy uczestniczyć w mszy dla określonej grupy wiernych, np. mszy akademickiej, neokatechumenalnej, lub posłuchać kaznodziei, który potrafi sprostać naszym intelektualnym oczekiwaniom - wymienia.

Jak wygląda religijność polaków |Create infographics

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24