- Rzeczywiście, niektórzy terapeuci specjalizujący się w leczeniu problemów seksualnych twierdzą, że na ciele kobiety istnieje tzw. punkt G, umiejscowiony około 5 cm od jej wejścia do pochwy, na jej przedniej ścianie. Jest bardzo wrażliwy, ponieważ otacza go zwój zakończeń nerwowych - tłumaczy doktor Sawka.
Jednakże, jakby tego nie nazwać i cokolwiek to jest, z pewnością nikomu nie zaszkodzi tego miejsca poszukać. Jeżeli kobieta odkryje w sobie szczególną wrażliwość tego obszaru, nie ma przeszkód, aby w ten sposób rozszerzyła sobie możliwość przeżywania rozkoszy, bo dla wielu kobiet jest to wyjątkowo erotyczny punkt, który zapewnia bardzo przyjemne doznania.
Niektóre kobiety nie czują żadnego podniecenia w czasie pieszczot tego miejsca, a jeszcze innym wydaje się, że nie mają go w ogóle.
Co to jest punkt G?
Określenie punkt G, pochodzi od pierwszej litery ginekologa Ernsta Gräfenberga, który jako pierwszy opisał to miejsce jako punkt wyjątkowo wrażliwy na bodźce seksualne. Jednakże już 1000 lat temu, w Kamasutrze można znaleźć opisy tego miejsca, jako "punktu świętego" w kobiecej waginie. Jeżeli nie jesteś podniecona, może on być malutki - wielkości ziarenka grochu. Przy podnieceniu, punkt G zwiększa swoje rozmiary dwukrotnie.
A jak nie znajdziemy?
- Jeżeli jednak pomimo poszukiwań, kobieta nie jest w stanie zidentyfikować w sobie podobnego punktu, to nie powinna myśleć, że to coś nieprawidłowego. W żadnym razie nie powinna się czuć "mniej wartościowa" - wyjaśnia lekarz.
Bo już dawno temu słynny seksuolog dr Kinsey powiedział, że: "Nic bardziej nie charakteryzuje ludzkich reakcji seksualnych niż to, że nie ma dwóch osób reagujących tak samo".
Nie żyje Kris Kristofferson
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gwiazdy "Żon Miami" przetrwały horror huraganu. Ich historie mrożą krew w żyłach
- Ula z "M jak miłość" paraduje na imprezie w STANIKU! Przesada? | ZDJĘCIA
- Kinga Zawodnik wpuściła ludzi do sypialni. Naprawdę powiedziała, jak TO robi!
- Tomaszewska pójdzie do Polsatu?! Powiedziała o jedno słowo za dużo | WIDEO