18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak znaleźć dający rozkosz punkt G. Czy istnieje, czy jest jedynie fantazją?

Katarzyna Szczyrek
Rys. Tomasz Wilczkiewicz
Punkt G - czy istnieje, czy jest jedynie fantazją? Zdania naukowców są podzielone. Wielu zapewnia, że rzeczywiście istnieje, a kobiety czerpią rozkosz z jego pobudzania. Inni badacze wątpią, bo nigdy go nie znaleźli. Naszym Czytelnikom porad udziela Marek Sawka, seksuolog.

- Rzeczywiście, niektórzy terapeuci specjalizujący się w leczeniu problemów seksualnych twierdzą, że na ciele kobiety istnieje tzw. punkt G, umiejscowiony około 5 cm od jej wejścia do pochwy, na jej przedniej ścianie. Jest bardzo wrażliwy, ponieważ otacza go zwój zakończeń nerwowych - tłumaczy doktor Sawka.

Jednakże, jakby tego nie nazwać i cokolwiek to jest, z pewnością nikomu nie zaszkodzi tego miejsca poszukać. Jeżeli kobieta odkryje w sobie szczególną wrażliwość tego obszaru, nie ma przeszkód, aby w ten sposób rozszerzyła sobie możliwość przeżywania rozkoszy, bo dla wielu kobiet jest to wyjątkowo erotyczny punkt, który zapewnia bardzo przyjemne doznania.

Niektóre kobiety nie czują żadnego podniecenia w czasie pieszczot tego miejsca, a jeszcze innym wydaje się, że nie mają go w ogóle.

Co to jest punkt G?

Określenie punkt G, pochodzi od pierwszej litery ginekologa Ernsta Gräfenberga, który jako pierwszy opisał to miejsce jako punkt wyjątkowo wrażliwy na bodźce seksualne. Jednakże już 1000 lat temu, w Kamasutrze można znaleźć opisy tego miejsca, jako "punktu świętego" w kobiecej waginie. Jeżeli nie jesteś podniecona, może on być malutki - wielkości ziarenka grochu. Przy podnieceniu, punkt G zwiększa swoje rozmiary dwukrotnie.

A jak nie znajdziemy?

- Jeżeli jednak pomimo poszukiwań, kobieta nie jest w stanie zidentyfikować w sobie podobnego punktu, to nie powinna myśleć, że to coś nieprawidłowego. W żadnym razie nie powinna się czuć "mniej wartościowa" - wyjaśnia lekarz.

Bo już dawno temu słynny seksuolog dr Kinsey powiedział, że: "Nic bardziej nie charakteryzuje ludzkich reakcji seksualnych niż to, że nie ma dwóch osób reagujących tak samo".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie żyje Kris Kristofferson

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24