Jak zrobić ramkę na zdjęcia. Krótki poradnik własnoręcznego wykonania oraz ozdobienia ramki na zdjęcia

Przy własnoręcznym wykonaniu ramki na zdjęcia ogranicza nas tylko wyobraźnia. Sami decydujemy o formacie, kształcie, szerokości oprawy i wreszcie o jej zdobieniu. To właśnie ta samodzielność decyzji sprawia, że tak bardzo pokochaliśmy wszelkie projekty DIY ("do it yourself"). Ja, na potrzeby tego projektu, przygotuję czarną ramę 30x30.

Samodzielnie wykonana rama na zdjęcia. Lista zakupów:

• Kantówki (drewniane, heblowane deski, do kupienia w każdym markecie budowlanym)
• Piła do drewna
• Klej do drewna (np. wikol)
• Papier ścierny (180)

Zacznijmy od decyzji podstawowej – do czego ma służyć. Czy będzie jednorazowego, czy wielorazowego użytku. Czy ma stać na meblach, czy wisieć no i jaki wymiar będzie miała twoja ramka na zdjęcia. Jeżeli na razie nie masz na nią przeznaczenia, najlepiej zdecydować się na jeden ze standardowych formatów, w jakich drukuje się zdjęcia, czy też plakaty (np. 10x15, 20x30, 50x70 cm).

Każdy instruktaż jak zrobić ramkę na zdjęcia jest nieco inny, w zależności od tego, z jakiego materiału będzie wykonana. Najbardziej wdzięcznym i jednocześnie najprostszym do obróbki materiałem jest oczywiście drewno. Drewniane sosnowe kantówki w szerokiej palecie rozmiarów bez problemu znajdziemy w każdym markecie budowlanym. Zwróć jednak uwagę, że sklepowe ramki, w zagłębieniu, mieszczą nie tylko obrazek, ale też szybę lub pleksi, które go zabezpieczają, plecy, a czasami także passe-partout. Dlatego, aby osiągnąć taki efekt, najlepiej kupić kantówkę frezowaną, jak na zdjęciu:

Do wykonania przykładowej ramki na zdjęcia w formacie 30x30 wystarczy kantówka o długości 120 cm, którą potniemy na cztery kawałki. Uwaga, cięcie należy wykonać pod kątem 45 stopni. Świetnie do tej pracy nada się skrzynka uciosowa lub piła do cięcia pod kątem, choć tak naprawdę wystarczy zwykła piłka do drewna i kątomierz. Ołówkiem zaznaczamy linię i kąt cięcia. Po cięciu, każdy kawałek należy lekko przytrzeć papierem ściernym (180 będzie w sam raz).

Jak zrobić ramkę na zdjęcia, kiedy mamy już przygotowane jej boki? Kantówki składamy w kształt ramki na zdjęcia, nakładamy klej i ściskamy całość. Wikol potrzebuje trochę czasu na skuteczne „złapanie” drewna, za to jest nietoksyczny, bezzapachowy, a ewentualne plamy wystarczy wymyć wodą. Dla wzmocnienia konstrukcji można tył ramki zszyć za pomocą tackera lub wykorzystać metalowe kątowniki.

Drewno nie powinno zostać surowe – w takiej formie łatwo je zabrudzić, a trudno wyczyścić, dlatego niezbędne jest nałożenie warstwy ochronnej. Tutaj wybór jest ogromny. Jeżeli chcemy zachować naturalny kolor drewna, wtedy wystarczy użyć oleju lub wosku albo lakieru lub lakierobejcy. Oczywiście w wersji transparentnej. Przy pomocy tych samych specyfików możemy także ramce na zdjęcie nadać kolor – najczęściej jeden z odcieni drewna. Świetnie też sprawdzi się farba akrylowa – ona też będzie najbardziej kryjąca, więc jeśli marzy ci się idealnie biała, czy czarna ramka na zdjęcia, to będzie najlepszy wybór.

Jak zrobić ramkę na zdjęcia, która będzie niebanalna? Na rynku jest też mnóstwo produktów do kreatywnej dekoracji – metalicznych, kredowych (służących np. do postarzania), do efektów specjalnych jak np. spękania czy faktura. Tu właściwie ogranicza nas tylko wyobraźnia.

W zależności od wybranego sposobu impregnacji, różne będą narzędzia i techniki pracy. Moja ramka na zdjęcia będzie czarna, więc całość maluję przy użyciu wałka gąbkowego (ale pędzel też będzie OK). Po wyschnięciu pierwszej warstwy farby akrylowej (wystarczy godzina), lekko szlifuję całość – malowanie podnosi włoski drewna, szlifowanie zagwarantuje idealną powierzchnię. Po szlifowaniu, maluję po raz drugi i to powinno wystarczyć. Ramkę na zdjęcia można też polakierować, choćby po to by nadać jej wysoki połysk.

Własnoręcznie wykonaną ramkę na zdjęcia można też dodatkowo spersonalizować, np. przyklejając ozdobne koraliki, muszelki, laserowo wycięte kształty, czy cokolwiek podpowie nam wyobraźnia. W tym celu idealnie sprawdzi się klej na gorąco.

Ramkę mamy gotową. Świetnie, ale co dalej? Ostatecznie ma wisieć i pięknie eksponować zdjęcia. Do tego celu trzeba zrobić nieduże zakupy w markecie budowlanym:

• kawałek płyty HDF – do kupienia na stoiskach stolarskich, trzeba wymierzyć rozmiar pleców (z jak największą precyzją!)
• kawałek płyty pleksi – wymiar taki sam jak plecy
• stalowy łącznik i zawieszka,

Płyty HDF oferowane w sprzedaży mają zazwyczaj malowaną jedną stronę. Dzięki temu, nie musimy martwić się o ewentualne tło dla zdjęcia, choć warto wiedzieć, że i ten element możemy spersonalizować- malując ją lub oklejając. Jeżeli obrazek jest mniejszy od ramki, warto go przykleić taśmą dwustronną do pleców, które nakładamy na wierzch. Plecy przed wypadnięciem należy zabezpieczyć np. przy pomocy stalowego łącznika, który wkręcamy w tył ramy.

Jeżeli natomiast nie skorzystałeś z kantówek frezowanych, tylko użyłeś tych najzwyklejszych, zamów kawałek płyty HDF nieco większy od pleksi, a następnie zamocuj go za pomocą gwoździków, przybijając do ramy. Ramkę możesz powiesić przy użyciu zamontowanej zawieszki, lub w mniej inwazyjny sposób, np. za pomocą rzepów montażowych.

Wyżej pisałam o tym, że najfajniejsze w pracach DIY jest to, iż ogranicza nas tylko wyobraźnia. Dlatego zachęcam do eksperymentowania z kształtami ramek - i wykonania np. trójkątnych, które mogą nawiązywać do górskich szczytów lub modnych heksów. Warto pamiętać, że choć zazwyczaj przeznaczeniem ramki są zdjęcia, można w nich wyeksponować także pamiątki, czy inne ozdoby.