Jaka przyszłość Rzeszowa? Felieton Stanisława Dłuskiego

„Powinniśmy być cywilizacyjnie na wyższym poziomie niż ci, którzy tę wojnę prowadzą czy burzą pomniki. W kwestii zmiany lokalizacji pomnika zleciliśmy ekspertyzę, która wykazała, że nie da się go przenieść w całości, ale pewną znaczącą część można przewieźć na cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej. To chyba najlepsze dla niego miejsce i pozostanie jego wymiar antywojenny - podkreślił prezydent Rzeszowa.”

Teraz proszę po kolei. „Ci którzy burzą pomniki”. Chodzi konkretnie o pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej. Kto w Rzeszowie chce ten pomnik burzyć, a jest takich wielu, jest nawet stowarzyszenie, rozumiem jest na „niższym poziomie cywilizacyjnym”? Nie uprawiajmy sofistyki, chodzi o konkretny pomnik przy Placu Ofiar Getta. Jak prezydent Konrad Fijołek segreguje mieszkańców Rzeszowa, według jakich kryteriów? Czy tu nie są wszyscy na wysokim poziomie cywilizacyjnym? Co prezydent Fijołek zamierza zrobić z tym, którzy chcą burzyć pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, bo są przecież na „niższym poziomie cywilizacyjnym”? Prosta analiza logiczna tej wypowiedzi. Cytuję z RMF 24 w całości. Niech sobie każdy przeanalizuje, jakiego wybrał sobie prezydenta. Na tym nie koniec. Akademicki wykład.

Prezydent Rzeszowa nie mówi konkretnie kto tę straszną wojnę prowadzi, nie nazywa po imieniu zbrodniarzy, którzy mordują kobiety i dzieci, bo przecież Putin, KGB, armia rosyjska nie mają nic wspólnego z Armią Czerwoną. Informuję i edukuję, że w sensie prawnym Rosja to spadkobierca Związku Sowieckiego. Czy wykształcony prezydent Fijołek o tym nie wie, kto go uczył i w jakiej szkole?

Informuję uprzejmie prezydenta i cały Ratusz, że po II wojnie światowej Armia Czerwona w naszej Ojczyźnie gwałciła tak samo jak dzisiaj na Ukrainie, mordowała polskie dzieci i polskich patriotów, zapraszam na spektakl do Teatru im. Wandy Siemaszkowej „Hiob `51”, zobaczycie kochani jak to się odbywało na Mokotowie w Warszawie: płk Łukasz Ciepliński. Dalej idźmy, są książki na ten temat, jak masowo kradła Armia Czerwona w Polsce i w Rzeszowie, wywozili ludzi nie tylko na Syberię, wywozili wszystko co miało wartość materialną. Jest to doskonale opisane przez polskich historyków, wystarczy czytać. Zapraszam do dyskusji przed kamerami, to was nauczę kochani.

Teraz zakończenie wypowiedzi prezydenta Miasta Rzeszowa Konrada Fijołka. Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej ma „wymiar antywojenny”, to należy zapisać złotymi literami. Bandyci i mordercy z Rosji, Sowieci, bolszewicy, którzy wymordowali setki tysięcy Polaków i wielu innych niewinnych, dalej mordują na Ukrainie, to ma „wymiar antywojenny”. Kiedy Armia Czerwona niosła „pokój”, mord i zniszczenie, to całe „wyzwolenie” Rzeszowa i Polski, które zniszczyło i cofnęło wielki nasz naród o dziesięciolecia. Byliśmy w koalicji antyhitlerowskiej, walczyliśmy z faszyzmem na wszystkich frontach, i co, rozkradziono Polskę, po Niemcach, Rosjanie dokończyli dzieła zniszczenia na wiele pokoleń.

Na koniec lekcja historii dla Pana Prezydenta Konrada Fijołka: 23 sierpnia 1939 r. pakt Ribbentrop-Mołotow; 17 września 1939 r., Armia Czerwona i masakra Kresów polskich. W tym tekście tylko analizuję wypowiedź prezydenta Miasta Rzeszowa, każdy może sam ją przeczytać i ocenić, jeśli rozumie co czyta. Ja się przyznaję, jestem poniżej „poziomu cywilizacyjnego” prezydenta Fijołka.