Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Błaszczykowski blisko Wisły Kraków i wciąż w kadrze. Engel: Gra w kadrze, bo jest po prostu lepszy od innych

Michał Skiba
Michał Skiba
Pawel Relikowski / Polska Press
Jakub Błaszczykowski przepadł wśród „Wilków” z Wolfsburga. Nie gra, nie siedzi nawet na ławce, a uratować ma go Wisła Kraków. Pomocnik spotkał się z trenerem "Białej Gwiazdy" Maciejem Stolarczykiem i dyrektorem klubu Arkadiuszem Głowackim podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji. - Kuba ciągle jest w reprezentacji Polski, bo wszyscy znamy jego potencjał - mówi były selekcjoner Biało-Czerwonych Jerzy Engel.

Chciałbym mieć takiego zawodnika, to osoba bardzo mocno związana z klubem. Jakub Błaszczykowski to przede wszystkim świetny piłkarz - tych słów nie wypowiedział na pewno trener VfL Wolfsburg Bruno Labbadia. To oczywiście słowa Macieja Stolarczyka. Szkoleniowiec Wisły Kraków po meczu z Piastem Gliwice skomentował doniesienia „Super Expressu”, który poinformował o możliwym powrocie Kuby na Reymonta.

Maciej Stolarczyk odpowiadał bardzo wymijająco. Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" (razem z dyrektorem sportowym Arkadiuszem Głowackim) spotkał się z reprezentantem Polski przy okazji ostatniego zgrupowania kadry. Tematem spotkania była oczywiście przyszłość Błaszczykowskiego i jego ewentualny powrót do Wisły, z której wyruszył jedenaście lat temu do Borussii Dortmund, i której niedawno znacząco pomógł. Latem pożyczył klubowi z Krakowa milion złotych na bieżące funkcjonowanie, a chodzą pogłoski, że pożyczka była dużo większa.

Teraz „Biała Gwiazda” ma pomóc Błaszczykowskiemu. To ma być sytuacja, w której wygrywają wszyscy. Piłkarz wróci do ukochanego klubu, będzie to zastrzyk jakości dla drużyny i dobry ruch marketingowy, bo na Kubę będą chcieli przychodzić kibice. Skrzydłowy sam przestanie być kibicem, bo ostatnie spotkania „Wilków” ogląda z wysokości trybun.

Wolfsburg znowu zawodzi, w Bundeslidze zajmuje dalekie 11. miejsce po dziesięciu kolejkach. Błaszczykowski tylko dwa razy znalazł się jednak w kadrze meczowej ekipy VfL. Zagrał 12 minut z Werderem Brema (0:2), kolejne siedem dołożył w meczu pierwszej rundy Pucharu Niemiec z SV 07 Elversberg (1:0).

- Prowadziłem Kubę w Wiśle Kraków i mogę stwierdzić, że na pewno obie strony skorzystałyby na takim pomyśle jak jego powrót do Krakowa. Od razu przypomina mi się Marek Koźmiński, który nawet zmienił Serie A na Serie B po to, by grać. By być formie i pojechać na mistrzostwa świata do Korei. To proste, w taki sposób to właśnie działa. Kuba nie ma w tej chwili satysfakcji z gry, bo w zasadzie w ogóle nie gra. Zazwyczaj nie ma go w kadrze meczowej Wolfsburga - mówi Jerzy Engel, były selekcjoner reprezentacji Polski.

Błaszczykowski na pewno chce odwrócić te proporcje. Mieć więcej rozegranych minut w klubie niż w kadrze - na razie w tym sezonie wynik brzmi: 19 do 151 na korzyść barw narodowych. Regularne powołania do reprezentacji i brak gry w klubie to fakty, które zawsze ze sobą zgrzytały. Kibice na kolejne powołania kręcą nosem, zapominając o rekordowych 104 występach Kuby w reprezentacji.

- W ogóle nie patrzę na rodzinne powiązania Kuby i selekcjonera Jerzego Brzęczka. Czasem zdarza się, że dobry zawodnik nie ma formy. Nie gra. W kadrze jednak jest, bo jest po prostu lepszy od innych. I to decyduje, czy Kuba gra, czy nie gra. W tej chwili selekcjoner ma olbrzymie problemy, ale przez nie przechodzili wszyscy jego poprzednicy. Niektórzy piłkarze nie mają miejsca w składzie w swoim klubie i są powoływani trochę w ciemno. Skoro Kuba jest na tyle dobry, że przez lata dostawał szansę gry w takich klubach, to jest powoływany do kadry, ponieważ wierzy się w jego potencjał - dodaje Jerzy Engel.

- Wiem, ale nie powiem - powiedział jeszcze Stolarczyk, pytany o to, czy powrót Błaszczykowskiego do Wisły jest możliwy. Piłkarz ma kontrakt z Wolfsburgiem ważny do czerwca 2019 roku. Chciałby wrócić do Polski, być bliżej rodzinnych stron, ponoć nie interesuje go transfer do MLS lub klubów azjatyckich. Powrót na Reymonta wydaje się bardzo możliwy, zważywszy na fakt, że Błaszczykowski wiele razy wspominał, iż chciałby jeszcze kiedyś zagrać w Krakowie.

Były kapitan reprezentacji Polski miał świetne wejście w październikowym meczu Ligi Narodów z Portugalią. Nie miał dobrej prasy, już wtedy jego powołanie do kadry było mocno podważane, a po wejściu z ławki rezerwowych strzelił pięknego gola. Kadrze jeszcze na pewno może się przydać, choć o wiele bardziej jako piłkarz w rytmie meczowym. Pora chyba znowu wzajemnie dać sobie szansę. Wisła Kubie, a Kuba Wiśle.

Autor jest również na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jakub Błaszczykowski blisko Wisły Kraków i wciąż w kadrze. Engel: Gra w kadrze, bo jest po prostu lepszy od innych - Portal i.pl

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24