Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Procanin miał zagrać w I lidze, najpierw musi pokonać chorobę

LUCI
Jakub Procanin latam przeszedł z Neobusu Niebylec do I-ligowego TSV Sanok.
Jakub Procanin latam przeszedł z Neobusu Niebylec do I-ligowego TSV Sanok. Profil Neobusu Niebylec na facebook.com
Fatalna wiadomość dotarła do nas na temat stanu zdrowia Jakuba Procanina. Siatkarz TSV Sanok ma raka i przechodzi obecnie chemioterapię.

- To mięsak maziówkowy, bardzo złośliwy i rzadko spotykany nowotwór. Niestety bardzo niebezpieczny - mówi trener Krzysztof Frączek, opiekun siatkarzy z Sanoka. Ta odmiana nowotworu występuje zazwyczaj u dzieci, ale zdarza się też u młodzieży.

Jeszcze kilka tygodni temu nic nie wskazywało na to, że Kubie dolega coś poważnego. Po poprzednim sezonie Procanin trafił na stół operacyjny, bo dokuczał mu ból łokcia. Lekarze wycięli mu narośl, która uciskała nerw i wydawało się, że gracz zgodnie z planem rozpocznie przygotowania do sezonu. Wycięta narośl trafiła do laboratorium, gdzie okazało się, że jest to nowotwór. Kolejne badania jedynie potwierdziły tą diagnozę.

To miał być przełomowy rok dla 20-letniego siatkarza. Wychowanek MOSiR-u Jasło poprzedni sezon spędził z Neobusie Niebylec, z którym walczył o awans do I ligi, był tam podstawowym graczem. Drużynie z Niebylca się nie udało awansować, ale Kuba i tak trafił na zaplecze Plus Ligi, gdyż wraz z trenerem Frączkiem przeniósł się do TSV Mansard Trans-Gaz Travel Sanok.

- Kuba w tym roku zdał maturę, strasznie się cieszył, bo obawiał się jak mu pójdzie. Namawialiśmy go na studia i z tego co wiem złożył podanie na uczelnię, ale zaraz potem przyszła informacja o chorobie. W życiu nie miał łatwo, wychowywała go babcia i gdy wydawało się, że ułoży mu się, dopadło go coś takiego - mówi Frączek.

Procanin to młody i perspektywiczny siatkarz, ma świetne warunki fizyczne - 200 cm wzrostu oraz bardzo dobrą skoczność, w ataku piłkę łapie na pułapie 360 cm, czyli tyle samo co np. Mariusz Wlazły.

- Znam go dlatego ściągnąłem go do Sanoka, takiego zawodnika potrzebowałem, jest idealny do mojej koncepcji - wyjaśnia Frączek. - W szkolnych rozgrywkach sam wygrywał mecze, był wyróżniającym się zawodnikiem w rozgrywkach młodzieżowych, trzeciej lidze, a potem w drugiej. Trudno powiedzieć jak poszłoby mu w pierwszej lidze, liczę że dane mu będzie spróbować. Nie jest bez wad, ale kto ich nie ma. Gdybym nie wierzył w jego umiejętności nie brałbym go do drużyny.

Kuba przechodzi obecnie pierwszą chemioterapię. W Jaśle ruszyła akcja charytatywna, która ma wesprzeć siatkarza finansowo. W piątek 2 września w ośrodku „Przystanek Kwiatowa” odbędzie się specjalna impreza „Set z Rakiem”, będą tam zbierane pieniądze na leczenie Procanina. W programie imprezy jest m.in. mecz siatkówki MOSiR Jasło - Neobus Raf-Mar, a także zabawy, gry oraz koncerty. Caritas Diecezji Rzeszowskiej Okręg Jasło otworzył też specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze na leczenie Kuby. Nr konta: 10 8627 1011 2001 0000 4200 0006.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24