Jakub Słomski oficjalnie trenerem Izolatora

- Dostaje szansę pracować o ligę wyżej, to ją przyjmuję - mówi Słomski, który na swojego asystenta wskazał Surówkę. - Z Markiem znamy się wiele lat, wiem co on potrafi i że jest dobrym trenerem. Od kilku lat prowadzi kluby w niższych ligach i ma tam dobre rozeznanie, a to się przyda.

Nowy trener i prezes Ciuba zgadzają się w jednym - "Izolator musi zdobywać więcej bramek niż dotychczas".

- Zawsze byłem zwolennikiem gry ofensywnej i to się nie zmieniło - mówi trener. - Uważam, że lepiej jest zremisować 3-3 niż 0-0. Wtedy jest dużo goli i kibice są zadowoleni.

O tym, że ekipa z Boguchwały ma być bardziej ofensywna w grze świadczą pierwsze wzmocnienia. - Jesteśmy bliscy dogadania się z Tomaszem Płonką i Sebastianem Brockim - zdradził Ciuba.

Dla obu będzie to powrót do Izolatora. Płonka ostatni sezon spędził w Limblachu Zaczernie, a drugi to król strzelców rzeszowskiej okręgówki w barwach Strugu Tyczyn.

O ile Izolator wzmocni się w ataku o tyle osłabiona zostanie najprawdopodobniej obrona, bo bardzo blisko Siarki Tarnobrzeg jest Krzysztof Szpond.

W kręgu zainteresowania klubu z Boguchwały pozostają byli piłkarze Zaczernia: Piotr Kukulski, Dariusz Róg, Adrian Szyszka.
Słomski 31 sierpnia skończy 37 lat, piłkarską karierę zaczynał w nieistniejącym już Zelmerze Rzeszów, później grał też w Stali Rzeszów i Stali Łańcut. W tej ostatniej pracował też jako trener.

W przeszłości szkolił m.in. grupy młodzieżowe w Orłach i Stali Rzeszów. Potem był Dąb Kosina i Inter-Zapas Świlcza, a od 2006 roku Limblach Zaczernie. Z tymi ostatnimi Słomski awansował kolejno z klasy A, aż do III ligi. W 2011 roku po kilku gorszych meczach zaczernian w III lidze podał się do dymisji. Jeszcze w tym samym sezonie pracował w LKS Jasionka, a ostatnio w IV-ligowej Crasnovii.