O jego dramacie pisaliśmy już w Nowinach. Młody mężczyzna miał wiele planów i marzeń. Pokrzyżował je tragiczny wypadek lotniczy szybowca 9 lipca 2020 roku. Pełen życia i radości nastolatek odniósł liczne obrażenia, m.in. złamanie kręgosłupa, złamanie nogi, urazy głowy oraz obrażenia wielonarządowe. Aby ratować jego życie, zaraz po wypadku, lekarze wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną. Wymagał podpięcia do respiratora oraz dializowania. Przeszedł operację złamanych dwóch kręgów kręgosłupa oraz operację nogi.
- Liczne operacje, walka z anemią, zapaleniem płuc, nawet z sepsą. Kuba te walki wygrał. Organizm nie poddał się. Mimo wycieńczenia, mimo utraty wagi aż o 20 kilogramów - wspomina Wioletta Cielecka, mama 19 -letniego dziś Jakuba.
Po 3 miesiącach pobytu w szpitalu na oddziale intensywnej terapii, Kuba trafił do prywatnej kliniki Rehamed-Center w Tajęcinie, gdzie przebywa do dziś.
- Nie byłoby to możliwe bez pomocy wielu osób o wielkim sercu, osób zainteresowanych pomocą Kubie i nam, rodzicom. Zostaliśmy zachęceni do utworzenia zbiórki, która miała pozyskać pieniądze na kosztowną, ale profesjonalną rehabilitację - dodaje mama Jakuba. - I po 15 miesiącach tej rehabilitacji można mówić o wielu sukcesach, jakie udało się osiągnąć, ale i o cudach, których byliśmy świadkami.
Kuba odzyskał wiele sprawności, na które lekarze nie dawali nadziei.
- Wiara w to, że nie ma rzeczy niemożliwych, każe nam robić wszystko co możliwe, aby zapewnić środki na jak najdłuższą terapię - mówi mama Jakuba.
Rodzina walczy o każdy miesiąc
Rehabilitacja miesięczna Jakuba obecnie to około 28 tys. miesięcznie, a od stycznie - ponad 30 tys. Rodzina walczy o każdy miesiąc rehabilitacji.
- Obecnie Kuba ma niedowład prawostronny, ale od niedawna prawa ręka zaczęła wykonywać świadome ruchy - opisuje Wioletta Cielecka. - A syn chce stanąć na nogi. Chce chodzić. Od 2 miesięcy udało się Kubę spionizować i już ćwiczy w lokomacie. To bardzo nowoczesny sprzęt przywracający sprawność chodzenia i dający wielką nadzieję.
Na zbiórkę trafiają głównie pieniądze z licytacji, które prowadzone są od ponad roku na „Grupa Wspieramy Jakuba” liczącej ponad 3 tys. osób.
- Ta Grupa to cudowni ludzie, wciąż wystawiający posty, darujący na aukcje różne rzeczy i usługi oraz ludzie, którzy chcą to licytować - dopowiada mama.
Zachęcamy każdego kto tylko może dołączyć i podarować cokolwiek lub licytować naprawdę dużo ciekawych rzeczy, a dzięki temu pomóc Kubie. Każdy może sam wystawić post albo przekazać mamie Kuby rzeczy na aukcję (Wioletta Cielecka, kontakt przez messenger).
Można też kupić piękny kalendarz z widokami z lotu ptaka. Zdjęcia zostały przekazane nieodpłatnie przez uznanych fotografów, a całość sfinansowana dzięki sponsorom. Cały dochód z kalendarza zasili konto zbiórki, a zakup jest prosty, wystarczy zamówić przez konto Allegro lub skontaktować się z mamą Kuby przez Facebook.
W dramatycznej walce o sprawność Jakuba uczestniczy wiele osób. W pomoc zaangażowało się stowarzyszenie „Pod Skrzydłem Anioła”. Na stronie dajesz.com.pl trwa zbiórka pieniędzy na jego leczenie: Pomóż Jakubowi w walce o zdrowie.
Kuba został podopiecznym "Stowarzyszenia pod Skrzydłem Anioła" w Rzeszowie. Możesz pomóc!
Rodzina Jakuba jest wdzięczna za każdą pomoc i stara się informować na bieżąco o wszystkich postępach Kuby.
- Jest strona na Facebooku, gdzie zamieszczane są filmy i zdjęcia, na których widać proces powrotu Kuby - wyjaśnia mama Jakuba. - Na zdjęciach, filmach widać niesamowite postępy i zmiany w zachowaniu i wyglądzie Kuby, przed którym jeszcze całe życie, a jakie ono będzie zależy od tego co jeszcze uda się zrobić dziś i przez najbliższe miesiące.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?