Jan Such: Nie rozumiem Asseco Resovii. Czas budować drużynę na następny sezon

Tylko Zaksa Kędzierzyn - Koźle spokojnie patrzy z góry na całą ligę. Pewnie jeszcze większym zaskoczeniem niż porażka lidera 1:3 z Onico Warszawa, była gładka porażka resoviaków w Olsztynie z Indykpolem 0:3, bo wydawało się, że nasz zespół jest w gazie. Resoviacy po 22. kolejkach tracą do szóstej Skry pięć punktów, a do piątej Warty Zawiercie aż osiem. W Olsztynie dali plamę, jeszcze bardziej skomplikowali sobie i tak bardzo trudną sytuację. Sami sobie winni.

Marazm Asseco Resovii w Olsztynie

- Nie rozumiem siatkówki Resovii, nie rozumiem zawodników. Po czterech zwycięstwach mówiłem, że Resovia zaczęła dobrze grać, że może w tym sezonie sprawić jeszcze wiele niespodzianek. Tymczasem w Olsztynie znów oglądaliśmy marazm w wykonaniu naszego zespołu, było to co wcześniej. Zawodnicy, którzy grali bardzo dobrze, w ciągu tygodnia stracili formę - ubolewa Such. - Jak wielu, byłem pełen nadziei, liczyłem, że wejdziemy do szóstki, a potem wszystko będzie możliwe. Zgadzam się z prezesem Krzysztofem Ignaczakiem, że czas już budować drużynę na nowy sezon.

A co z szóstką?

- Dziś w rozgrywce o szóstkę pozostają jeszcze Resovia i Skra oraz Katowice - uważa nasz rozmówca.

- Czarni Radom, mimo kłopotów kadrowych, pokonali Będzin 3:1 i mając 12 punktów więcej od Resovii oraz większą liczbę zwycięstw, nie mogą już być przez nasz zespół, choć by ten wygrał wszystkie cztery spotkania, wyprzedzeni - komentuje sytuację Jan Such. - Moim zdaniem szanse Resovii na pierwszą szóstkę są bardzo małe. Oczywiście, bardzo ważny będzie najbliższy mecz z Jastrzębiem, które walczy o drugie miejsce, ale gra tylko poprawnie. Zaksa ma zadyszkę, Bełchatów gra słabiej. Taka szansa, jaką rzeszowska drużyna miała w tym roku nawet na mistrzostwo Polski, szybko się nie powtórzy. Uważam, że zespół był źle zbudowany i nieprzygotowany do sezonu - twierdzi J. Such. - Trzeba jednak do ostatniego spotkania ambitnie walczyć. Te cztery zwycięstwa z rzędu trochę podbudowały wcześniejszą sytuację. Teraz trzeba wygrać wszystkie mecze do końca, co jest możliwe, i wyjść z honorem z tego sezonu. Skra z czekających ją meczów może przegrać dwa, z Czarnymi i Zaksą. To może być jakaś szansa, ale nie musi - kończy Such.

- Ciężko mówić o szóstce, bo te spekulacje cały czas się przewijają. Zobaczymy, jakie będę dalsze losy rywalizacji o fazę play-off. Sytuacja jest trudna. Będziemy starali się wygrać z mocnym Jastrzębskim Węglem - zapowiada rozgrywający Łukasz Kozub. - Walczymy dalej, nie ma się co załamywać.

Kto z kim w czterech ostatnich kolejkach

23. kolejka
Asseco Resovia - Jastrzębski Węgiel; GKS Katowice - Będzin; Czarni Radom - PGE Skra Bełchatów; Warta Zawiercie - Zaksa; Onico Warszawa - Trefl Gdańsk; Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn.

24. kolejka
Chemik - Resovia; Jastrzębski Węgiel - Cuprum; Indykpol AZS- Onico; Trefl - Warta; Zaksa - Czarni ; PGE Skra - Katowice.

25 kolejka
Cuprum Lubin - Asseco Resovia; MKS Będzin - Chemik; Katowice - Zaksa; Czarni - Trefl; Warta - Indykpol AZS; Onico - Jastrzębie.

26 kolejka
Asseco Resovia - Cerrad Czarni Radom; Onico - Chemik; Cuprum - Warta; Katowice - Jastrzębie; Trefl - MKS Będzin; Zaksa - PGE Skra Bełchatów

Czołówka tabeli po 22. kolejkach: 1. Zaksa - 50 pkt. (17 zwycięstw); 2. Onico - 45 (15); 3. Jastrzębski Węgiel - 44 (15); 4. Czarni Radom - 38 (13); 5. Warta Zawiercie - 34 (12); 6. PGE Skra Bełchatów - 31 (11); 7. GKS Katowice - 30 (10); 8. Indykpol Olsztyn - 27 (8); 9. Asseco Resovia - 26 (8 wygranych).

NOWINY - Krzysztof Ignaczak prezes Asseco Resovii Rzeszów. 59 Plebiscyt Sportowy Nowin