Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów: Pod względem piłkarskim był to jeden z gorszych meczów

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
- Nigdy się nie poddaję - mówi Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów
- Nigdy się nie poddaję - mówi Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów Krzysztof Kapica
- Piłkarsko nie był to dobry mecz. Ja dziękuję piłkarzom, którzy włożyli w to spotkanie całe serce. Dali z siebie wszystko, pokazali charakter i pasję. Wynik jest jednak niekorzystny - mówił po meczu z Górnikiem Polkowice, Janusz Niedźwiedź, trener Stali Rzeszów.

To było najsłabsze spotkanie Stali Rzeszów pod pana wodzą?

Zależy jak je rozpatrywać. W kontekście piłkarskim, tak, był to jeden z gorszych meczów. Boisko nie pozwoliło dzisiaj na nic i wszystko nad czym pracowaliśmy nie jest w stanie się udać, jeśli gra się w takich warunkach. Górnik też zresztą miał ciężko, aby skonstruować akcję. Pod względem charakterologicznym, walki i zaangażowania, myślę że był to jeden z naszych lepszych meczów.

Wśród kibiców narasta coraz większa frustracja, bo czego innego oczekiwali...

Jedynym miejscem, gdzie można coś udowodnić jest boisko. Jestem osobą, która całe życie walczyła o siebie. Można powiedzieć, że od trzynastego roku życia byłem zdany na siebie, po tym jak wyjechałem z domu rodzinnego. Nigdy się nie poddaję i wkładam całe serce w to co robię. Szanuję odczucia kibiców, bo każdy ma prawo mieć swoją opinię. Ja skupiam się na tym, co mogę poprawić.

Zazwyczaj to pana Stal grała wysoko i agresywnie od samego początku. Tym razem widzieliśmy tak grającego Górnika. To was zaskoczyło?

Wiedzieliśmy jak gra Górnik, a więc nie ma mowy o zaskoczeniu. To zespół dobrze grający w piłkę, dobrze zakładający pressing i jest agresywny w tym graniu. Wiedzieliśmy więc, że zmierzą się dwa podobnie grające zespoły. I wszystko to było na boisku, poza grą w piłkę. Myślę, że z obu stron. Ta pierwsza bramka była dosyć przypadkowa. Przy drugiej popełniliśmy oczywiście błąd. Po naszej bramce na 1:2 zabrakło już czasu. Może gdyby udało się nam trafić wcześniej, to byłaby większa szansa, aby chociaż ten punkt urwać.

Marek Koźmiński, wiceprezes PZPN: Podkarpaciu potrzeba ekstraklasowej drużyny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24