W informację, że Janusz Solarz nie będzie już kierował jednym z największych szpitali w Polsce, wiele osób ze środowiska medycznego nie chciało w piątek uwierzyć.
- To pewnie plotka. Podobne, na swój temat, słyszę co jakiś czas - żartował w piątkowe przedpołudnie jeden z dyrektorów regionalnych szpitali . - Ekipy rządzące w Urzędzie Marszałkowskim zmieniają się po każdych wyborach, a Janusz od lat trwa na stanowisku. Wręcz mówi się o nim “niezatapialny” - dodaje nasz rozmówca, zastrzegając sobie anonimowość.
Prawda, nie plotka
To, co wydawało się plotką, okazało się jednak prawdą.
- Umowa o pracę z dyrektorem Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie została rozwiązana za porozumieniem stron. Doceniamy wkład, jaki pan Janusz Solarz wniósł w rozwój tego szpitala, ale nie da się ukryć, że sytuacja finansowa jednostki pogarsza się - mówi Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa, odpowiedzialny m.in. za służbę zdrowia na Podkarpaciu.
- Obowiązki szefa szpitala, do czasu wyłonienia w drodze konkursu nowego dyrektora, pełnić będzie pani Justyna Lis - dodaje wicemarszałek. Na poniedziałek zaplanowano spotkanie marszałka Władysław Ortyla z z ordynatorami, oddziałowymi oraz związkami zawodowymi ze szpitala przy ul. Lwowskiej.
- Tematem rozmów ma być trudna sytuacji finansowa szpitala - poinformował Tomasz Leyko, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.
Odchodzi po 16 latach
Janusz Solarz, z wykształcenia prawnik, ze służbą zdrowia jest związany zawodowo od ponad 20 lat. W latach 1997 - 1999 był wiceministrem zdrowia za rządów koalicji AWS. Kierował Zespołem Opieki Zdrowotnej Nr 1 w Rzeszowie. KSW nr 2 szefował od 2001 roku.
W tym czasie w szpitalu “na górce” - bo tak o lecznicy mówią rzeszowianie - powstała m.in. pierwsza w regionie kardiochirurgia, duży, nowoczesny szpitalny oddział ratunkowy, klinika onkohematologii dziecięcej, a także regionalny ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci i młodzieży. W efekcie KSW nr 2 jest obecnie jednym z największych szpitali w Polsce.
- Pracownicy są w szoku. Tym bardziej, że jeszcze niedawno w szpitalu otwarto z fanfarami klinikę endokrynologii dziecięcej, chwalono się w mediach planami zakupu robota da Vinci. Nie wiemy, o co chodzi, ale argument, że przyczyną są długi szpitala, jest mało wiarygodny. Przecież to problem znany nie od dziś - mówi jeden z lekarzy pracujących w KSW nr 2 w Rzeszowie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas