Jarosław Piątkowski
Jarosław Piątkowski
Ma 30 lat, żonaty, żona Beata, córka Amelia (4 lata). Wychowanek Klimontowianki Klimontów, grał także w Siarce Tarnobrzeg, Koronie Kielce, ŁKS Łódź, Zagłębiu Sosnowiec, Resovii Rzeszów i Stali Stalowa Wola, od sezonu 2012/2013 ponownie w Siarce.
- Dało się odczuć nerwowość w naszym zespole w pierwszym meczu w drugiej lidze, ona udzieliła się i mnie. Ale powinno być coraz lepiej - mówi Jarosław Piątkowski, piłkarz Siarki Tarnobrzeg, która na inaugurację nowego sezonu zremisowała bezbramkowo z Wigrami Suwałki.
Doświadczony, 30-letni pomocnik wrócił do Siarki przed obecnym sezonem ze Stali Stalowa Wola, w której grał przez ostatnie dwa lata w drugiej lidze.
Potrzeba im czasu
Mecz Siarki z Wigrami nie zachwycił, kibice w Tarnobrzegu na pewno liczyli na więcej. Ale nikt nie mówił, że beniaminkowi z Tarnobrzega będzie w drugiej lidze łatwo.
- Na pewno przeskok z trzeciej do drugiej ligi nie jest łatwy - komentuje Jarosław Piątkowski.
- Zespół musi poznać tę ligę. Mam nadzieję, że następny mecz (15 sierpnia u siebie z Garbarnią Kraków - przyp. red) będzie o wiele lepszy i na większym spokoju. Było widać po naszej drużynie lekką tremę i także nerwowość w poczynaniach boiskowych. Trzeba też popatrzeć na to, że z Wigrami zagrało sześciu nowych piłkarzy i nie da się od razu zrobić tak, żeby wszystko było idealnie, że zagra się parę piłek na pamięć. Do tego potrzeba czasu. Ale parę treningów i kolejnych meczów i wszystko się dopasuje i pójdzie to w dobrym kierunku.
Zostawia to na boku
Popularny "Piątek" przyznaje, że usłyszał nie raz pytanie, czy miał obawy o swój powrót do Siarki ze Stali. Nie jest tajemnicą, że wielu kibiców obu drużyn, mówiąc delikatnie, nie przepada za sobą.
- Ja zostawiam to na boku, nie interesują mnie sytuacje pozaboiskowe, skupiam się na grze w Siarce - mówi piłkarz.
- Wróciłem po latach do zespołu z Tarnobrzega (wcześniej występował w Siarce po raz ostatni w sezonie 2003/2004 - przyp. red) i na pewno było to fajne uczucie ponownie zagrać w Tarnobrzegu, pokazać się na nowym stadionie. Wiem, że są wobec mnie określone oczekiwania i jak trzeba będzie, to nie boję się wziąć ciężaru gry na swoje braki. Ale każdy w zespole musi coś wnieść od siebie. Myślę, że Siarkę stać na spokojne utrzymanie. A czy śledzę jeszcze wyniki Stali? Na pewno po wygranej na wyjeździe z Concordią Elbląg nastroje w Stalowej Woli są dobre. Ja jednak jestem w Tarnobrzegu i skupiam się na grze w swojej obecnej drużynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]