Te inwestycje zrealizowane zostały za pieniądze z Unii

SPRAWDZILIŚMY

Tarnobrzeg zajął drugie miejsce w rankingu "Europejski samorząd", przeprowadzonym przez dziennik "Rzeczpospolita". Na zdjęciu zamek w Dzikowie, który odzyskuje swój dawny blask głównie dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej.
(fot. Grzegorz Lipiec)

SPRAWDZILIŚMY

Co oceniano w klasyfikacji ogólnej "Rankingu samorządów 2011"? Ranking samorządów został opublikowany w dzienniku "Rzeczpospolita" na początku tego tygodnia. Ranking ogólny powstawał w dwóch etapach. Kapituła konkursu w pierwszym etapie oceniała 250 gmin wiejskich, 250 gmin miejsko-wiejskich oraz 64 miasta na prawach powiatu. Na początku oceniano kondycję finansową gmin, czyli brano pod uwagę następujące wskaźniki gospodarcze: dynamikę wzrostu wydatków majątkowych (bez pieniędzy z Unii Europejskiej), ilość zdobytych pieniędzy unijnych, zadłużenie samorządu w stosunku do dochodów w latach 2007-2010, nadwyżkę, nakłady inwestycyjne w latach 2007-2010, dynamikę wzrostu wydatków na jednego mieszkańca w takich działach, jak transport, łączność oraz ochrona środowiska. W drugim etapie sprawdzano jakość promocji miast i gmin, zdolności kredytowe, a także jakość współpracy lokalnej oraz regionalnej. W klasyfikacji ogólnej najlepiej spisały się samorządy z powiatu niżańskiego. Na dwudziestym pierwszym miejscu wśród gmin wiejskich znalazł się Radomyśl nad Sanem, a na trzydziestej szóstej pozycji - Krzeszów. Tarnobrzeg po pierwszym etapie zajmował dwudzieste trzecie miejsce w kategorii miast na prawach powiatu, ale w drugiej części wypadł poza ranking. W 2010 roku w tej samej klasyfikacji uplasował się na czterdziestej trzeciej pozycji.

Pieniądze z Unii Europejskiej dają szansę samorządom na budowę infrastruktury drogowej, rozwój innowacyjnych dziedzin gospodarki, a także pozwalają realizować wiele inwestycji, choćby w takich dziedzinach, jak sport czy też kultura i ochrona dziedzictwa narodowego.

W latach 2007-2013 z Unii Europejskiej na inwestycje na Podkarpaciu dotrze łączna suma 1,13 miliarda złotych. Na tak zwanej ścianie wschodniej lepszy wynik osiągnęło tylko województwo lubelskie (1,15 miliarda złotych).

W CZOŁÓWCE

Dziennik "Rzeczpospolita" szuka samorządowych liderów, oceniając, jak i ile pieniędzy miasta i gminy pozyskują z Unii Europejskiej, jaki mają stan zadłużenia, ile wydają pieniędzy na inwestycje i jak wygląda promocja samorządu. Dodatkowo wybierane są innowacyjne miasta i gminy, a także ośrodki, które najlepiej wykorzystują unijną szansę. Tym razem oceniano lata 2007-2010.
Właśnie w tej ostatniej kategorii bardzo dobrze zaprezentowały się miasta z Podkarpacia. Wśród miast na prawach powiatu drugie miejsce zajął Tarnobrzeg, czwarty był Przemyśl, dwudzieste szóste miejsce zajął Rzeszów, a trzy "oczka" niżej było Krosno.

Wśród gmin miejskich oraz miejsko-wiejskich na trzydziestym dziewiątym miejscu uplasowało się Nisko. Stalowa Wola zajęła osiemdziesiątą ósmą pozycję na setkę sklasyfikowanych samorządów. Natomiast Rzeszów trafił do pierwszej "dziesiątki" najbardziej innowacyjnych miast na prawach powiatu w Polsce.

SKUTECZNE PODKARPACIE

Władze województwa podkarpackiego podkreślają, że bez pieniędzy z Brukseli nie udałoby się zrealizować albo rozpocząć wielu kluczowych inwestycji dla rozwoju regionu.
- Budowane są autostrada A4, obwodnice kilku miast, modernizowana jest linia kolejowa pomiędzy Krakowem a wschodnią granicą Polski - wylicza Mirosław Karapyta, marszałek województwa podkarpackiego. Marszałek naszego województwa wskazuje, że w okolicach Rzeszowa będą się krzyżować ważne europejskie szlaki tranzytowe: autostrada A4, łącząca województwo z Zachodem i Wschodem oraz droga ekspresowa Via Carpatia, która połączy Bałtyk z wybrzeżem Morza Czarnego i Śródziemnego. - Lobbujemy wspólnie z pozostałymi regionami Polski wschodniej, aby wpisać tę inwestycję do europejskiej sieci transportowej TEN-T, co umożliwiłoby pozyskanie środków finansowych na jego realizację w latach 2014-2020 - tłumaczy Mirosław Karapyta.

Ogromnym unijnym projektem jest modernizacja drogi wojewódzkiej numer 871 w Tarnobrzegu. W ramach tej inwestycji nad torowiskiem kolejowym budowany jest wiadukt.
(fot. Grzegorz Lipiec)

PLAC BUDOWY W TARNOBRZEGU

Tarnobrzeg zajął w unijnej klasyfikacji miast na prawach powiatu drugie miejsce. Lepszy był tylko Włocławek, a na dalszych miejscach znalazły się w tej kategorii wielkie miasta, takie jak choćby Poznań czy też Wrocław. Skąd wziął się ten sukces?
W 2010 roku na jednego mieszkańca naszego miasta przypadało 276 złotych zdobytych z Unii Europejskiej. Ogółem w ocenianym okresie tarnobrzeski samorząd podpisał trzynaście umów, a ich wartość wynosiła ponad 100 milionów złotych. Przypomnijmy, w tym czasie Tarnobrzegiem rządziła ekipa Jana Dziubińskiego, byłego włodarza, który przegrał jesienne wybory samorządowe.

W ubiegłym roku budżet naszego miasta wyniósł 255,9 miliona złotych, z czego środki unijne stanowiły 25,2 miliona złotych. W tym roku budżet miasta wynosi 240,03 miliona, ale pieniądze unijne stanowią 40,6 miliona złotych.
Na co są przeznaczane te pieniądze? Trwa renowacja zamku w Dzikowie, ruszyła ogromna inwestycja drogowa, jaką jest przebudowa drogi wojewódzkiej numer 871 (ulice Sienkiewicza i Sikorskiego) wraz z budową wiaduktu nad torowiskiem kolejowym. Przebudowane zostaną dwa główne miejskie skrzyżowania, a rowerzyści dostaną do swojej dyspozycji ścieżki rowerowe, dzięki którym dojadą z osiedla Mokrzyszów nad Jezioro Tarnobrzeskie. Z pomocą unijnych pieniędzy Tarnobrzeg inwestuje w sport. Wybudowano już euroboisko na osiedlu Serbinów, a prace przy zadaszonej trybunie stadionu miejskiego mają się już ku końcu. Samorząd chce stworzyć w Tarnobrzegu dobre warunki dla rozwoju biznesu. Już wkrótce powinny się rozpocząć prace przy budowie Tarnobrzeskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego.

NA PÓŁNOCNYM PODKARPACIU TEŻ SIĘ DZIEJE

Dzięki Unii Europejskiej rozwijają się także inne miasta oraz gminy północnego Podkarpacia. W Stalowej Woli za ponad 21 milionów złotych powstał Wydział Inżynierii Środowiska Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, remontowane są drogi, ocieplane szkoły. W kwietniu tego roku otwarto Inkubator Technologiczny. Całkowita wartość budowy Inkubatora Technologicznego wyniosła ponad 18 milionów złotych. Unia dofinansowała ten projekt kwotą 16,25 miliona złotych, co stanowiło 90 procent całkowitej wartości. Ma uczyć przedsiębiorczości, upowszechniać nowoczesne technologie, informować, szkolić, doradzać i… zarabiać. Jest jedynym na Podkarpaciu, nielicznym w Polsce i ewenementem na skalę europejską.

Nisko, które zajęło miejsce w czwartej dziesiątce rankingu "Europejski samorząd" wśród gmin miejskich oraz wiejsko-miejskich, może się poszczycić budową nowego pawilonu Szpitala Powiatowego za 5 milionów złotych, które pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego. W gminach powiatu niżańskiego unijny zastrzyk pieniędzy pozwala na remonty dróg oraz kanalizację wsi. Dzięki 10 milionom złotych unijnej dotacji mieszkańcy Cholewianej Góry, Pogorzałki, Sójkowej oraz Jaty w gminie Jeżowe będą mieli sieć kanalizacyjną.

Tuż po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej Podkarpacie było jednym z najbiedniejszych regionów wśród 25 państw zjednoczonej Europy. Teraz to niechlubne miano piastują niektóre regiony Bułgarii oraz Rumunii. Mimo wszystko jest jeszcze wiele do zrobienia, aby Podkarpacie miało szansę "dogonić" pod względem zamożności inne rejony Polski.

Dlatego też mieszkańcy Podkarpacia, samorządowcy oraz władze województwa z niecierpliwością czekają na informacje o tym, ile pieniędzy może trafić do naszego regionu oraz wschodniej Polski w nowym unijnym "rozdaniu budżetowym" na lata 2014-2020.