Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaślanin zatrzymany za oszustwo na egzaminie z psychiatrii. Miał okulary z kamerą [WIDEO]

Agata Flak
Pochodzący z Jasła lekarz okularami z kamerą zrobił zdjęcie arkuszom egzaminacyjnym i wysłał znajomej, by pomogła mu je rozwiązać.
Pochodzący z Jasła lekarz okularami z kamerą zrobił zdjęcie arkuszom egzaminacyjnym i wysłał znajomej, by pomogła mu je rozwiązać. Policja w Łodzi
O nieuczciwym lekarzu rodem z Jasła w ostatnich dniach mówi cała Polska. Złą sławę zawdzięcza oszustwu w czasie egzaminu specjalizacyjnego z psychiatrii, który nie tak dawno odbył się w Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi.

33-latek z Jasła, który na co dzień mieszka w Lublinie i gdzie pracuje, w szpiegowskich okularach z wbudowaną kamerą przyszedł na egzamin. Całą aparaturę służącą do przesyłania obrazu na odległość, przykleił taśmą do klatki piersiowej.

Dzięki temu zrobił fotografie pytań i przesłał je drogą elektroniczną do znajomej lekarki, która w tym czasie przebywała w jego gabinecie w Lublinie.

Egzamin trwał ponad dwie godziny. W tym czasie lekarze musieli odpowiedzieć na 200 pytań.

Oszukujący psychiatra, gdy tylko skończył pisać, oddał arkusz i wyszedł z sali. Za drzwiami czekali na niego policjanci.

- Zaskoczony, początkowo nie chciał przyznać się do popełnionego przewinienia. Gdy policjant kazał opróżnić mu kieszenie, wyjął wszystko - poza okularami. Gdy w końcu pokazał okulary stwierdził, że nosi je po to, by lepiej wyglądać. Policjant nie dał się zwieść i polecił mężczyźnie rozpiąć koszulę. Wtedy lekarz przyznał się, że oszukiwał i pokazał aparaturę - informuje podkom. Marcin Fiedukowicz z łódzkiej policji.

- 33-latkowi postawiono zarzuty dotyczące usiłowania poświadczenia nieprawdy. Za to grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Lekarz przyznał się do czynu, złożył wyjaśnienia, które w bardzo krótkim czasie pozwoliły dotrzeć do lekarki, która mu pomagała. Kobiecie również postawiono zarzut. Dotyczy on współudziału w przestępstwie. Jej również grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze do 3 lat - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w łodzi.

Wiemy, że było to kolejne podejście lekarza do egzaminu z psychiatrii, bo nie zdał wcześniejszego testu. Ponadto funkcjonariusze znaleźli w jego samochodzie prawie 1,5 grama marihuany. Mężczyzna odpowie także za posiadanie środków odurzających.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Marka Stankiewicza, rzecznika prasowego Lubelskiej Izby Lekarskiej.

- Ściągać to można na klasówce z matematyki w 6 klasie. Natomiast jeżeli ktoś chce potwierdzić swoje kwalifikacje specjalistyczne w medycynie i robi to przy pomocy ściągania, to taka osoba nie zasługuje ani na szacunek ani na specjalizację. Jest to na szczęście przypadek incydentalny

- mówi Stankiewicz.

Jaślanin przez 5 lat był rezydentem w w Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Lublinie. Pracował również w kilku przychodniach.


ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24