Jak wykazało trwające rok śledztwo procederem kierował Jacek P., 42-letni mieszkaniec Jasła, pełniący kierowniczą funkcję w jasielskiej sekcji firmy kolejowej z Tarnowa. Wciągnął do oszustwa 22 osoby. W ciągu trzech lat wyłudzili łącznie ponad 100 tys. zł.
- Pracownicy kolei i ich rodziny mogli dostać dofinansowanie do wczasów w wysokości do 80 proc. poniesionych kosztów. Warunkiem było przedstawienie faktur i rachunków dokumentujących pobyt na wczasach - wyjaśnia Łukasz Gliwa z jasielskiej policji.
Jacek P. postanowił na tym zarobić. Nakłaniał podległych sobie pracowników do składania wniosków, a sam dołączał do nich fałszywe faktury. Pracownicy odwdzięczali się za udzieloną "pomoc" oddając 30 proc. kwoty. Fałszywe dokumenty pochodziły z biur turystycznych w Krośnie oraz bieszczadzkich gospodarstw agroturystycznych.
W przekazywaniu pieniędzy pośredniczył Daniel J., 42-letni mieszkaniec Krosna, pracownik kolei zatrudniony w Rzeszowie. Zamieszana w oszustwa była także księgowa tarnowskiej centrali, która za szybkie załatwienie dofinansowania otrzymywała 100 zł. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Jaśle
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?