Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasło miało swoją diwę. Była jedną z „Halek”

Jakub Hap
„Głos piękny, obfity (...) i szlachetny, (...) łatwo (...) przybiera i liryczne prawdziwie słowiańskie barwy, ujmując miękkością swą i uczuciem”. Stanisław Niewiadomski
„Głos piękny, obfity (...) i szlachetny, (...) łatwo (...) przybiera i liryczne prawdziwie słowiańskie barwy, ujmując miękkością swą i uczuciem”. Stanisław Niewiadomski Archiwum NAC
Franciszka Platówna-Rotterowa urodziła się 26 lutego 1894 r. w Jaśle. Stąd poszła w świat...

Była córką organisty Wojciecha Platy i Katarzyny z Zygmundów. Już jako dziewczynka, przy akompaniamencie ojca, śpiewała pieśni religijne w jednym z jasielskich kościołów. Także w Jaśle, w miejscowej szkole powszechnej, rozpoczęła ogólną edukację. Z racji, że była zdolną i pilną uczennicą, uczyła się w seminarium nauczycielskim. Po jego ukończeniu w 1913 r., wraz z rodzicami wyjechała do Łapczycy, gdzie jej ojciec dostał pracę jako organista.

W małej wsi k. Bochni Franciszka rozwinęła talent śpiewaczy. W latach 1914-1919 szlifowała go w Konserwatorium Towarzystwa Muzycznego w Krakowie - w klasie śpiewu solowego Wandy Hendrichówny i Adama Ludwiga. W placówce tej uczyła się też gry na fortepianie oraz przyswoiła teorię muzyczną.

Po ukończeniu konserwatorium z wynikiem celującym, postanowiła rozpocząć karierę artystyczną. W tym celu przeniosła się do Lwowa, gdzie przyjęto ją do tamtejszej opery. Już w maju 1920 r. zadebiutowała na scenie w tytułowej roli „Halki” Stanisława Moniuszki. Artystka rodem z Jasła od początku przygody z estradą zbierała nie tylko owacje publiczności, ale również wysokie oceny krytyków.

Znawcy opery rozpływali się nad jej mocnym i czystym głosem o wielkiej skali, zdolnościami aktorskim, oraz profesjonalizmem. Szybko stała się jedną z największych polskich sopranistek tamtych czasów. Przez dziesięć lat była primadonną Opery Lwowskiej. Wykonywała główne partie w kilkudziesięciu operach - najczęściej sopranowe.

W 1922 r. wyszła za mąż, niedługo później urodziła córkę. Ciągle się kształciła - latem 1927 r. i 1928 r. pobierała lekcje w wiedeńskiej Opernschule u Theodore’a Lierhammera. W 1930 r. artystkę z honorami przyjęto do Teatru Wielkiego w Warszawie, gdzie do wybuchu II wojny światowej była primadonną. W latach międzywojennych występowała też gościnnie w Krakowie, Przemyślu, Poznaniu, Łodzi, Lwowie, Katowicach, Bydgoszczy, Ciechocinku. Poza Polską talent prezentowała m.in. w Zagrzebiu, Lublanie i Wiedniu.

- Ogromnym wyróżnieniem dla śpiewaczki było powierzenie jej roli Santuzzy w operze Pietro Mascagniego „Rycerskość wieśniacza”. Grała ją na scenie Opery Wiedeńskiej, a orkiestrą dyrygował sam kompozytor, który bardzo chwalił artystkę z Jasła - podkreśla Wiesław Hap, historyk i badacz biografii jaślan.

W trakcie kampanii wrześniowej 1939 r. śpiewała w warszawskich szpitalach dla rannych żołnierzy. Lata okupacji niemieckiej spędziła z córką najpierw u rodziców w Łapczycy, a następnie w Krakowie. Utrzymywały się z udzielanych przez śpiewaczkę lekcji śpiewu. Franciszka Platówna-Rotterowa dawała też zakonspirowane koncerty i angażowała się w wydarzenia artystyczne, z których dochód przekazywano na potrzeby krakowskiej Rady Głównej Opiekuńczej. Przyczyniała się w ten sposób do wspierania sierot, więźniów z ruchu oporu i ich rodzin, inwalidów wojennych.

Jej pierwszy powojenny występ odył się w sierpniu 1945 r. w Krakowie - odegrała wtedy rolę Neddy w „Pajacach” Ruggiero Leoncavallo. We wrześniu tego samego roku, podczas otwarcia wrocławskiej sceny operowej zaśpiewała tytułową partię w „Halce” Później, wraz z zespołem artystów prezentowała tę wielką sztukę w miastach na terenie „ziem odzyskanych” na zachodzie i północy Polski. W 1946 r. zorganizowała w Słupsku szkołę muzyczną, w której do 1948 r. sprawowała funkcję dyrektora.

Miastem, z którym związała się na stałe, był Wrocław. Podjęła tam pracę pedagogiczną nauczyciela śpiewu w średniej szkole muzycznej, a od 1949 r. w wyższej szkole muzycznej - gdzie po dwóch latach została mianowana profesorem. Na wydziale wokalnym, ucząc w klasie śpiewu solowego pracowała aż do 1970 r., kiedy to przeszła na emeryturę. Młodych adeptów śpiewania kształciła również w szkole muzycznej w Wałbrzychu. W pedagogice wokalnej miała duże sukcesy - wychowała całe mnóstwo śpiewaczek i śpiewaków.

W 1961 r., podczas jubileuszu czterdziestolecia pracy artystycznej na scenie Opery Wrocławskiej wykonała partię Cześnikowej w „Strasznym dworze”. W trakcie całej bogatej kariery wydała kilka płyt, niejednokrotnie występowała w radiu. Podczas licznych recitali jej partnerami byli słynni polscy i zagraniczni soliści, w tym Jan Kiepura. Co ciekawe, parała się też publicystyką i krytyką muzyczną.

F. Platówna-Rotterowa zmarła we Wrocławiu 10 lutego 1974 r. Spoczęła na tamtejszym cmentarzu św. Wawrzyńca. Artystka była odznaczona m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, otrzymała Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki I stopnia. Jej imieniem nazwano jedną z ulic na wrocławskim Jagodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24