ZAKSA Kedzierzyn - Koźle - Jastrzębski Węgiel 2:3 (22:25, 25:18, 23:25, 25:22, 12:15)
ZAKSA: Paweł Zagumny, Antonin Rouzier, Michał Ruciak, Jurij Gladyr, Wojciech Kaźmierczak, Serhij Kapelus, Piotr Gacek (libero) - Dominik Witczak, Grzegorz Pilarz.
Jastrzebie: Brian Thorton, Michał Kubiak, Zbigniew Bartman, Michał Łasko, Johannes Bontje, Russel Holmes, Paweł Rusek (libero) - Luciano Bozko, Ashlei Nemer, Raphael Margarido, Bartosz Garyszewski.
Sędziowali: Piotr Dudek (Żołynia) i Paweł Burkiewicz (Kraków). Widzów 4200. MVP: Michał Łasko.
W ZAKSIE nie zagrał Guillaume Samica. Francuski przyjmujący podczas rozgrzewki przed piątkowym treningiem skręcił nogę w kostce i oglądał półfinałowy mecz z trybuny. W piątek podjęto decyzję, że walka o Puchar Polski odbywać się będzie nie jak planowano na biało-czerwonym boisku, ale na tradycyjnym, ponieważ uznano, iż nowa wykładzina jest zbyt niebezpieczna dla zawodników.
Drużyna z Kędzierzyna miała świetne otwarcie. Po urozmaiconych atakach środkiem i skrzydłami prowadziła 5:1. Jastrzębie pracowało nad przyjęciem, ale inicjatywa nadal była po stronie kędzierzynian (12:8). Nie na długo, bo Zbigniew Bartman i spółka atakowali z coraz większą determinacją. Wzmocnili także zagrywkę. To dało efekty. Po dwóch akcjach Bartmana było 13:13. Zaczęła się licytacja - punkt za punkt. Po asie Lucinano Bozko jastrzębianie wyszli na prowadzenie, a po ataku Michała Łasko przeważali 24:22. Ostatni punkt zdobył obijając blok Michał Kubiak.
Drugi set od początku stał pod znakiem wyrównanej gry. Rouzier zaskoczył zagrywką Pawła Ruska i było 8:6 dla ZAKSY, po blokach na Kubiaku i Łasko siatkarze z Kędzierzyna przeważali 12:7. Dobra seria podopiecznych trenera Krzysztofa Stelmach trwała nadal. Asa zaserwował Rouzier, a za chwilę znów tam gdzie trzeba stanął blok ZAKSY, w którym dobrze spisywał się Jurij Gladyr (15:7). Po błędzie Bartmana Paweł Zagumny i jego ekipa prowadziła 17:10 i tego seta nie mogła już przegrać, choć zepsuła kilka zagrywek z rzędu.
W trzeciej odsłonie ZAKSA przegrywała 2:5, ale szybko wyszła na prowadzenie 8:6. I równie szybko je straciła. Po tym jak asa zaserwował Bozko i w aut posłał piłkę Rouzier, Jastrzębie prowadziło 14:11, a na drugiej przerwie technicznej 16:13. Dzięki dobrej grze w bloku uciekło nawet na 19:14, ZAKSA nie spasowała i po bloku Kaźmierczaka na Holmsie całkowicie zniwelowała straty (23:23). Ostatni punkt podarował ZAKSIE Rouzier pakując piłkę w aut.
Czwarta partia także była wyrównana. ZAKSA, która ambitnie dążyła do tie-breaka, prowadziła 13:11, 16:13, 18:15. Lasko najpierw zaatakował w aut, a za chwilę został zablokowany, a na tablicy widniał wynik 21:16. Cel był blisko, coraz bliżej (23:19) i po autowej zagrywce Kubiaka doszło do tie-breaka.
W piątym secie gra toczyła się punkt za punkt. Zespoły zmieniały się stronami przy prowadzeniu Jastrzębia 8:7, ale za moment notowano 10:10. Następne dwie akcje należały do Jastrzębia (12:10). Finisz także. Ostatni punkt zdobył Michał Kubiak. Były nerwy, ładne akcje, błędy i weryfikacje akcji na video. Jastrzębianie zagrają w finale.
Mecz oglądał Andrea Anastasi, trener reprezentacji naszego kraju.
O godzinie 18 w rzeszowskiej hali na Podpromiu rozpocznie się drugi półfinał, w którym zagrają Asseco Resovia z PGE Skrą Bełchatów - obrońcą trofeum. Finał rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]