Jazz nie ma granic

Pierwsze ?Mikołajki? odbyły się w grudniu 1982 r. w klubie ?Piwnice? ówczesnego WDK. Organizatorzy doszli do wniosku, że najlepszym mikołajowym prezentem dla ludzi kochających ten gatunek muzyki, będzie właśnie tego rodzaju impreza. I nie pomylili się, gdyż od samego początku ?Piwnice? w czasie tych koncertów wypełniały się do ostatniego miejsca, a sama impreza z czasem nabierała rangi jednej z najpoważniejszych tego typu w Polsce. I tak pozostało do dziś.
? Przez wiele lat koncerowało u nas wielu wybitnych muzyków jazzowych ? przypomina Jacek Marcińczak z przemyskiego Centrum Kulturalnego, jeden z głównych animatorów tej popularnej imprezy. ? Wystarczy wymienić choćby takie nazwiska, jak Jan Ptaszyn Wróblewski, Jarosław Śmietana, Andrzej Łagodziński, Tomasz Stańko, Janusz Grzywacz, Piotr Baron, Marek Stryszowski, Wojciech Karolak, Henryk Majewski, Andrzej Cudzich, Ryszard Styła, Kazimierz Jonkisz, czy Krzysztof Ścierański. Podczas tych imprez można też było usłyszeć wiele znakomitych wokalistek, m. in. Ewę Bem, Annę Marię Jopek, Grażynę Łobaszewską i Ewę Urygę.
?Mikołajkowej? publiczności zaprezentowali się również goście z USA, Francji i Austrii, wśród nich Idris Muhamed, Carter Jefferson, Mike Russel, Eric Marienthal, Wallace Raney, Peter Osborne, Marc Yerne, Feliks Simtaine i Paul Zauner. Nie wolno też zapomnieć o świetnych ukraińskich jazzmenach: Walentynie Uczaninie, Wieczesławie Polańskim i Arkadym Oriechowie.
Koncerty w wykonaniu wymienionych tu wirtuozów jazzu, we wnętrzu stylowego klubu ?Piwnice?, jakby stworzonego do takich imprez, stawały się prawdziwymi ucztami dla najbardziej wybrednych koneserów. Jan Ptaszyn Wróblewski, z którym przez pewien czas miałem zaszczyt zapowiadać te koncerty, powiedział mi kiedyś, że do Przemyśla zaczął przyjeżdżać z autentycznego sentymentu do tej imprezy. A potem, zapewne dzięki ?Mikołajkom?, Ptaszyn był już dość częstym gościem w nadsańskim grodzie.
Obecność ukraińskich muzyków i nawiązane w ten sposób przyjaźnie w kolejnych edycjach tych koncertów sprawiły, że zrodziła się myśl, by tegoroczne ?Mikołajki? zorganizować równolegle w Przemyślu i Lwowie. Pomysł trafił na podatny grunt i tak oto powstał organizowany w tym roku ?JAZZ BEZ... festiwal - Mikołajki jazzowe 2001?.
? Pragniemy, aby ?JAZZ BEZ...? wpisał się na stałe do kalendarza wspólnych, polsko-ukraińskich działań kulturalnych ? twierdzą organizatorzy, tj. przemyskie CK, Konsulat Generalny RP we Lwowie, Instytut Polski w Kijowie oraz Klub Dzyga we Lwowie. ? Ma to być impreza bez granic geograficznych i... tych w muzyce.
W Przemyślu i Lwowie wystąpią znakomici instrumentaliści i zespoły, m. in. Janusz Strobel i Włodzimierz Nahorny, Jarosław Śmietana, Tomasz Szukalski i Leszek Możdżer oraz ?polski? Kubańczyk Jose Torres. Grać będą Tender Blues i Schid-Side z Ukrainy, tamtejszy zespół Fest, a ponadto polskie grupy, w tym np. reprezentant jazzu tradycyjnego Jazz Band Ball. A po wszystkich koncertach, zgodnie z wieloletnią tradycją, zaplanowano jam session.
Imprezie towarzyć będą warsztaty jazzowe. A całość ma ukazać się na specjalnie wydanej płycie CD.