Jazzowe Zaduszki

W niedzielne Zaduszki przed licznie zgromadzoną widownią łańcuckiego MDK wystąpił zespół Max Klezmer Band z Krakowa. Zagrali utwory z nowej płyty zatytułowanej "Nu Klezmer Project".
W poniedziałkowy wieczór można było usłyszeć, jak "przemawia kontrabas do gitary, a gitara do kontrabasu" w wykonaniu duetu Susan i Martina Weinertów z Bonn (Niemcy). Podczas bisów z pierwszego rzędu wyskoczył na scenę młody mężczyzna i na bocznej ścianie kontrabasu palcami wystukiwał dalszy rytm melodii. Martin na przeciwległej ścianie instrumentu uzupełniał rytm, a po chwili Susan dopełniła melodie dźwiękami płynącymi z jej gitary. W ten sposób powstał dodatkowy, improwizowany utwór.
Minister Rafał Skąpski na zakończenie festiwalu wręczył honorowe członkostwo dla Barbary i Romana Łyków z Łańcuta. Złożył podziękowania na ręce Jana Grabowskiego i Andrzeja Wyszyńskiego za pięcioletni trud - Dzięki nim w Łańcucie gości jazz najwyższej klasy - powiedział minister Skąpski.
Jan Grabowski - prezes Stowarzyszenia, organizator łańcuckiej imprezy podkreślił, ze nigdy nie zawiódł nas Kraków (miasto królewskie) i my (książęcy Łańcut) nigdy nie zawiedliśmy Krakowa - powiedział na koniec Grabowski. W MDK Galicyjskim Zaduszkom Jazzowym towarzyszyła poplenerowa wystawa grafiki i malarstwa artystów z całej Polski "Łańcut 2003".