W tych rzekach gwałtownie obniżył się poziom wody. Sanepid zamknął trzy kąpieliska.
Padają ryby, bo w wodzie jest za mało tlenu. Mogą być także problemy z uzdatnianiem wody dla mieszkańców.
Musi spaść deszcz
- Ujęcia wody, głównie te strategiczne, to ujęcia powierzchniowe - mówi Waldemar Burzyński, zastępca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Istnieje niebezpieczeństwo, że w takie upalne dni, jak mamy teraz, dostaną się do tych ujęć bakterie beztlenowe. To oznacza, że duże miasta w regionie mogłyby zostać pozbawione wody pitnej.
Sytuacja nie jest jeszcze tragiczna, ale jeśli nie spadną obfite deszcze, mogą być problemy. Niski poziom wody i wysoka temperatura utrudnia proces uzdatniania wody.
Będzie padać
Będzie padać
Na Podkarpaciu deszcze spodziewany jest w środę, piątek i niedzielę - prognozują meteorolodzy z serwisu www.pogoda.interia.pl Największe i najdłuższe, bo niemal przez cały dzień opady mają być w niedzielę.
Trzy kąpieliska zamknięte
Spośród 24 kąpielisk, które są objęte nadzorem Sanepidu, w trzech stwierdzono bakterie i zamknięto. W zalewie solińskim w obrębie zatoki w Wołkowi wykryto salmonellę. Podobnie jest w Zagórzu na rzece Osława. W Przemyślu na Sanie na osiedlu Kmiecie w wodzie pojawiły się bakterie coli i salmonelli.
Oszczędzajmy wodę
Wojewoda Ewa Draus apeluje do mieszkańców Podkarpacia, aby oszczędzali wodę i nie zanieczyszczali rzek. Każde zanieczyszczenie powoduje, że jakość wody w rzekach pogarsza się katastrofalnie. Wojewoda przypomina o bezwzględnym zakazie mycia samochodów w pobliżu rzek i zbiorników wodnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?