Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna kładka do remontu, a druga do likwidacji

Bartosz Gubernat
Kładka łącząca bulwary z ul. Podwisłocze na wakacjach będzie nieczynna z powodu remontu. Druga, w rejonie dworca PKP, ma być natomiast zlikwidowana.

Przeprawa przez rzekę między ulicą Podwisłocze a bulwarami nad Wisłokiem jest bardzo popularna wśród pieszych i rowerzystów. Została wybudowana w miejscu, gdzie przed laty swoją krypą przewoził ludzi przez rzekę Stanisław Nitka. Jego pomnik stoi niedaleko kładki. Remont jest konieczny przede wszystkim ze względu na kiepski stan drewnianego pomostu. Zaczynają wypadać w nim dziury. Pierwszego przetargu na wykonanie robót nie udało się jednak rozstrzygnąć. Zgłosiły się do niego dwie firmy, ale nie dopełniły formalności niezbędnych do podpisania umowy. Dlatego urzędnicy ogłosili drugi przetarg.

- Tym razem nie ma już przeszkód do podpisania umowy. Zrobimy to lada dzień, a wykonawca remontu od razu będzie mógł zacząć prace - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Remont potrwa około dwa miesiące. W tym czasie przeprawa będzie zamknięta dla pieszych, którzy zostaną skierowani na mosty Zamkowy i Karpacki (zapora).

- Do wykonania jest między innymi czyszczenie stalowej konstrukcji, która następnie zostanie zabezpieczona i od nowa pomalowana. Do wymiany zakwalifikowano część elementów wypełniających barierki - wylicza Chłodnicki.

Betonowe podpory, na których stoją pylony przeprawy mają być oczyszczone i pomalowane specjalną farbą, która zabezpieczy je przed chuliganami malującymi graffiti. Miasto zleci także kontrolę i serwis lin, na których pomost jest podwieszony do pylonów. Wymienione zostaną deski, z których wykonana jest płyta pomostu. - Dzięki tym wszystkim pracom kładka będzie przez kolejnych kilka lat estetyczna i funkcjonalna, ale przede wszystkim bezpieczna dla pieszych - mówią urzędnicy.

Przejście pod ziemią

Remontu nie doczeka się natomiast kładka nad torami w rejonie dworca głównego PKP. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zapowiadają jej likwidację. Przy okazji remontów dworca i infrastruktury kolejowej, które mają ruszyć w przyszłym roku, przejście z ulicy Grottgera do ul. Kochanowskiego zostanie przeniesione pod tory. PKP zamierza przedłużyć w tym celu podziemne przejście, którym w tej chwili można dojść tylko od placu dworcowego do peronów. Przeciwnicy likwidacji kładki przekonują, że jest ona 120-letnim zabytkiem. Aby ją ochronić, zbierają podpisy pod petycją przeciwko rozbiórce, którą zamierzają przekazać władzom miasta i PKP.

- To własność kolei, dlatego nie chcemy się wtrącać w jej plany. Tym bardziej, że kładka nie jest estetyczna i przeniesienie przejścia pod ziemię to naszym zdaniem lepsze wyjście - przekonuje Chłodnicki.

Zobacz też

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24