Jedni wolą łąkę, drudzy obiekt sportowy. Co zrobi rzeszowska spółdzielnia Projektant? [ZDJĘCIA]

Korty tenisowe w rejonie ulic Błogosławionej Karoliny i Nowosądeckiej prowadzi klub Czarni. Przeniósł się tutaj z Olszynek, gdzie budowane są wieżowce. W tej chwili jego obiekt to korty zadaszone oraz odkryte, działające w sezonie letnim.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Projektant poinformowała, że inwestor jest zainteresowany zagospodarowaniem jej terenu, który leży między kortami, a blokami mieszkalnymi.

- Wpłynął do nas wniosek wraz z wizualizacją i linijką światła , który złożył Klub Sportowy „CZARNI” w Rzeszowie. Dotyczy wynajmu terenu pod realizację kortów tenisowych wraz z obiektami towarzyszącymi na okres 20 lat – poinformowała spółdzielnia w internecie.

Kilka dni temu do naszej redakcji dotarł e-mail, którego autor przekonuje, że spółdzielnia blokuje inwestycję. Jak twierdzi, przez trzech mieszkańców, którzy nie zgadzają się na rozbudowę obiektów sportowych. Jak pisze internauta, pomysł zakłada budowę kortów, małej siłowni, hali do gry w squasha oraz bilarda. A także części gastronomicznej.

- Sprawa przeciąga się już rok, komuś to widocznie nie jest na rękę. Protestuje garstka osób, podczas gdy pozostałym ten obiekt pasuje. Mimo to spółdzielnia przeciąga temat. Tymczasem plac służy jako psi wychodek, oraz miejsce, w którym rozrabiają nieletni pijący tutaj alkohol – opisuje autor wiadomości.

W spółdzielni odpowiadają, że decyzja nie jest łatwa, bo spora grupa okolicznych mieszkańców jest zadowolona z obecnego zagospodarowania terenu, łąka to miejsce, w którym można się spotkać i na przykład zapalić grilla.

Decyzję w tej sprawie podejmie zarząd spółdzielni, ale nie wiadomo, kiedy ona zapadnie.