Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Podbrożny kopie piłkę w Iskrze Zgłobień

Waldemar Mazgaj
– Nie wiem czy mam respekt w drużynie Iskry. Na pewno staram się chłopakom podpowiadać na boisku – mówi Jerzy Podbrożny.
– Nie wiem czy mam respekt w drużynie Iskry. Na pewno staram się chłopakom podpowiadać na boisku – mówi Jerzy Podbrożny. Krzysztof Kapica
Król strzelców ekstraklasy (2 razy), mistrz Polski (dwukrotnie) i USA (raz) oraz reprezentant Polski (6 występów) w niedzielę strzelił gola bramkarzowi LKS-u Biała. 45-letni Jerzy Podbrożny, dyrektor sportowy Resovii, występuje w drużynie Iskry Zgłobień.

W niedzielę, dzień po porażce "pasiaków" z Okocimskim Brzesko (0-1), w oficjalnym meczu klasy B zadebiutował Jerzy Podbrożny.

W Zgłobniu trenerem i stoperem jest Robert Madeja (48 lat), przyjaciel "Gumisia" z czasów gry w Resovii. Od roku prowadzi B-klasową Iskrę, wcześniej - przez kilka lat - trenował Aramix Niebylec.

Nic nie kosztujeKlub ze Zgłobnia chce awansować do rzeszowskiej klasy A. Stąd kilka wzmocnień, w tym Podbrożnym.

- Jakoś samo to wyszło. Chciał grać rekreacyjnie, zgłosił się do nas. Dużo pomaga młodym zawodnikom, a nic nie kosztuje, bo nie opłacamy zawodników - opowiada, acz niechętnie, prezes Jan Pękala.

- Bo i po co to nagłaśniać? Mówi pan, że i tak wszyscy wiedzą. No jest, a za chwilę może go nie być... - dodaje.

- Nie róbmy sensacji - w podobny sposób wita nas Podbrożny.

- Chcę się raz na jakiś czas poruszać dla kondycji i dobrego samopoczucia, gdy pozwolą mi na to obowiązki. Na pewno nie będę grał co tydzień. Nie chodzi o ligę, bo nie mam 20 lat, żeby występować gdzieś wyżej. Ani o pieniądze, bo gram za darmo - tłumaczy.

Bramkarz został w blokach

"Gumiś" był królem

Jerzy Podbrożny jest wychowankiem Polnej Przemyśl. Później grał w Resovii i Igloopolu Dębica, gdzie strzelił swoje pierwsze bramki w ekstraklasie. Później trafiał także dla Lecha Poznań, Legii Warszawa (także w Lidze Mistrzów), hiszpańskiej Meridy, Chicago Fire, a po powrocie do kraju jeszcze dla Zagłębia Lubin, Pogoni Szczecin, Amiki Wronki i Widzewa Łódź. Był dwukrotnym królem strzelców piłkarskiej ekstraklasy i ze 122 bramkami zajmuje 11 miejsce w tabeli strzelców wczechczasów.

Po debiucie przeciwko Białej wszyscy komplementowali jego grę.

- Zachwycił kibiców nie tylko świetnym kreowaniem gry, ale i cudownym uderzeniem z rzutu wolnego. Strzałem z niewielkiego rozbiegu umieścił piłkę w "okienku" - czytamy na nieoficjalnej stronie internetowej Iskry.

- No gol ładny. Wolny uderzony nad murem, bramkarz został w blokach, nawet się nie ruszył. Pewnych rzeczy się nie zapomina, umiejętności zostają, "zdrowie" trzeba wytrenować - śmieje się "Gumiś".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24