Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli fuzja będzie, to później. Póki co Stal i Resovia osobno

Tomasz Ryzner
Działacze Stali pomysłu prezydenta nie odrzucają. Kibice biało-niebieskich nie mają do niego serca.
Działacze Stali pomysłu prezydenta nie odrzucają. Kibice biało-niebieskich nie mają do niego serca. Krzysztof Kapica
W nadchodzącym sezonie fuzji Resovii i Stali nie będzie. Temat zostaje odłożony w czasie, ale sponsorzy są nim zainteresowani.

Do udziału projekcie utworzenia miejskiego klubu nie rwie się jednak Resovia - to wnioski po spotkaniu w rzeszowskim ratuszu.

- Chciałbym wyjaśnić, że mówiąc o fuzji, nie mamy na myśli likwidacji klubów, tylko o utworzeniu nowego, w którym grałoby część piłkarzy Resovii i Stali - podkreśla Maciej Chłodnicki.

Rzecznik prezydenta dodaje, że Resovia nie pali się do inicjatywy Tadeusza Ferenca i optuje, by pozyskane środki podzielić na oba kluby.

Fuzja podchodzi za to klubowi Hetmańskiej.

- Działacze są zainteresowani - mówi Chłodnicki.

Marek Poręba, prezes Stali potwierdza słowa rzecznika i dodaje.

- Dziwię się Resovii. Przecież jej awans do trzeciej ligi nie jest pewny. My możemy spaść. Dlatego ratusz zrobiłby mądrze, gdyby konkretnie nam pomógł uratować miejsce w drugiej lidze. Wtedy droga połączonych sił do wyższych klas byłaby krótsza - uważa szef Stali.

W przyszłym tygodniu w magistracie znów będą radzić o fuzji, ale w gronie poszerzonym o przedstawicieli potencjalnych sponsorów. Na liście tych ostatnich przewija się nazwisko Adama Górala, szefa Asseco Rzeszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24