Wrodzona łamliwość kości nie przeszkadza 13-letniej Sarze Staszyszyn z Przemyśla w realizacji swojej największej pasji, czyli tańca. Problemem jest jednak brak pieniędzy na zakup specjalistycznego wózka inwalidzkiego.
- Mam 13 lat. Choruję na wrodzoną łamliwość kości trzeciego stopnia. Moją pasją jest taniec - pisze o sobie na Facebooku Sara Staszyszyn z Przemyśla. W realizacji pasji nie przeszkadza jej to, że porusza się na wózku inwalidzkim.
Sara wiele razy sięgnęła po najwyższe, mistrzowskie tytuły na poziomie międzynarodowym. Jest zdobywczynią dwóch Pucharów Świata w Tańcach na Wózkach w Cuijk w Holandii. To impreza, która jest uważana za najbardziej prestiżową w swojej kategorii na świecie. Tańce w wykonaniu Sary to najlepsza promocja dla Polski i Przemyśla.
Sara tańczy od czterech lat. To ona przecierała w Przemyślu szlaki tańca na wózku inwalidzkim. A może tańczyć dzięki temu, że po jej namowach przemyskie Studio Tańca Golden Dance zdecydowało się uruchomić kurs tańca dla osób na wózkach inwalidzkich, ale przede wszystkim dzięki uporowi i ciężkiej pracy swojej oraz mamy Beaty.
Aby dalej realizować pasję i się w niej rozwijać dziewczynka potrzebuje specjalistycznego sprzętu. A ten kosztuje.
- Sara musi tańczyć na profesjonalnym wózku. W tym roku należy się jej dotacja w wysokości 7 500 złotych na zakup sprzętu. Najlepszy wózek na rynku przeznaczony do tańczenia, spełniający wymogi mistrzostw czy zawodów, kosztuje 12 tys. złotych. Brakuje 4500 złotych, aby móc go zakupić. Bardzo prosimy wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie. Sara zobowiązuje się na nowym wózku zdobywać kolejne laury - mówi inicjator zbiórki Grzegorz Lewandowski, zaprzyjaźniony z Sarą, który wspiera ją od dłuższego czasu. Deklaruje, że dokładnie rozliczy się z zebranych pieniędzy.
Sara zaczęła tańczyć cztery lata temu, choć tańcem interesuje się jeszcze dłużej. Wówczas miała 9 lat. Chodziła do szkoły, na apelach i różnych szkolnych uroczystościach wiele razy obserwowała tańczących. Pewnego dnia oznajmiła swojej mamie, że też chciałaby tańczyć. A chociaż spróbować. Pani Beata nie mogła odmówić córce, ale równocześnie obawiała się, że nie będzie w stanie spełnić jej życzenia. Przecież jej choroba zupełnie to wykluczała.
Sara należy do tzw. trzeciej grupy osób z chorobą łamliwości kości. Zgodnie ze statystyką, osoby z tej grupy w ciągu swojego życia doznają nawet 50 złamań. Z tego powodu, aby zminimalizować ryzyko kontuzji, chorzy najczęściej cały czas leżą. Sara jest jednak pełna energii.
Zbiórka prowadzona jest przez portal pomagal.pl, pod hasłem "Wózek dla Mistrzyni Świata".**Link do zbiórki.**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?