Deklarację przeniesienia pomnika na cmentarz Armii Radzieckiej przy ul. Lwowskiej złożył prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek podczas kwietniowej sesji rady miasta. Wolę przeniesienia wyraził także w piśmie z 14 lipca br. do prezesa IPN Karola Nawrockiego. Ponieważ grobami i cmentarzami wojennymi opiekuje się państwo, zgodę na posadowienie pomnika lub jego fragmentu na cmentarzu przy ul. Lwowskiej musiała wydać wojewoda. I tak właśnie się stało.
- Wniosek prezydenta Rzeszowa o przeniesienie pomnika wpłynął do Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie 9 grudnia. Dotyczy on całego pomnika. Decyzja wojewody w tym zakresie będzie pozytywna, natomiast trwają obecnie ustalenia dotyczące jego umiejscowienia – poinformował nas w poniedziałek 19 grudnia rzecznik prasowy wojewody Michał Mielniczuk.
Do usunięcia z przestrzeni Rzeszowa posadowionego w 1951 roku na dawnym pl. Zwycięstwa (obecnie pl. Ofiar Getta) pomnika gloryfikującego Armię Czerwoną zobowiązuje prezydenta miasta ustawa z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, gdyż to miasto jest właścicielem nieruchomości, na której stoi pomnik. Od tego ustawowego obowiązku odwołał się skutecznie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie nieżyjący prezydent Tadeusz Ferenc, twierdząc, że ustawa nie dotyczy rzeszowskiego pomnika, gdyż stoi on na dawnym żydowskim kirkucie. IPN złożył wniosek o kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zdaniem IPN wspomniana ustawa owszem nie dotyczy cmentarzy, ale tylko wojennych, a takim nie jest kirkut.
Sprawę nieusuniętych z przestrzeni polskich miast pomników radzieckich nagłośnił prezes IPN Karol Nawrocki w marcu po inwazji Rosji na Ukrainę. Po jego apelu wiele samorządów usunęło dawne radzieckie pomniki. Operacje te odbywały się częstokroć za pieniądze IPN i w obecności kierownictwa tej instytucji.
Z decyzją natomiast zwlekały władze Rzeszowa. Prezes IPN skierował do prezydenta Rzeszowa list, w którym zaproponował współpracę przy likwidacji rzeszowskiego pomnika. Równocześnie zadeklarował pomoc w uhonorowaniu na pl. Ofiar Getta pamięci o rzeczywistych bohaterach.
Rzeszów i Olsztyn są jedynymi dużymi miastami w Polsce, gdzie pomniki gloryfikujące Armię Czerwoną nadal stoją. Na Podkarpaciu, oprócz Rzeszowa, nie ma już upamiętnień pochodzących z poprzedniego systemu. Pozostały tylko cztery obeliski, które zostały pozbawione elementów gloryfikujących Armię Czerwoną.
Armia Czerwona weszła do okupowanej Polski w 1944 roku pokonując armię niemiecką i jednocześnie dopuszczając się wielu zbrodni na ludności cywilnej oraz żołnierzach i oficerach Armii Krajowej. Wejście do Polski Armii Czerwonej umożliwiło zainstalowanie po II wojnie światowej systemu komunistycznego. Nasz kraj do 1989 roku nie był w pełni suwerenny. Podporządkowanie władz PRL Moskwie gwarantowały stacjonujące nad Wisłą oddziały radzieckie oraz sojusznicy z Układu Warszawskiego.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!
- Miszczak zrobił z Romanowskiej gwiazdę. Osoba z planu mówi, jaka jest naprawdę
- Za komunię u Magdy Gessler zapłacisz krocie! Cena za talerzyk jest powalająca
- Wielkanoc u Derpienski. Tak powinny wyglądać święta każdej SZANUJĄCEJ SIĘ kobiety