Jesteśmy aktywne babki z charyzmą. I tak ma być!

Sterotypy
Kobiety są ciekawe świata, nie chcą się ograniczać tylko do wychowywania dzieci, wnuków. Część z nich jest na emeryturze. Nie godzą się z panującym stereotypem, że kobieta ze wsi nadaje się tylko do garów i pracy w polu. Chcą żyć z całych sił i tak też robią.
- Bezczynne siedzenie nie jest dla nas, jesteśmy aktywne babki z charyzmą - twierdzi z uśmiechem jedna z członkiń KGW Danuta Krajewska. KGW jest dla kobiet odskocznią od codziennych problemów, podczas spotkań uczą się nowych rzeczy, które dają im mnóstwo frajdy. - Ludzie uważają, że kobiety ze wsi są niedouczone i zaniedbane. Tymczasem jest zupełnie inaczej - wystarczy spojrzeć na każdą z nas - twierdzą zgodnie wszystkie członkinie koła z Sieklówki.

Mają różne talenty
Dziewczyny, bo tak o sobie mówią panie z Sieklówki, spotykają się tak często, jak tylko mogą. Podczas spotkań gotują różne smakołyki, zgłębiają swoje talenty - haftują, szyją, organizują ogniska, wyjazdy, różne imprezy. Biorą udział w uroczystościach powiatowych i gminnych, gdzie przedstawiają swoje wyroby i biorą w nich czynny udział. Jak twierdzą smakosze, pierogi z kapustą robione przez KGW z Sieklówki są najlepsze w powiecie jasielskim, a ciasta są tak pyszne, że palce lizać.

KGW jest doskonale zorganizowane logistycznie. Danuta Baran, zastępca przewodniczącej, zaopatruje kuchnię i pełni w niej funkcje przywódcze, wozi też dziewczyny na różne szkolenia. Małgorzata Długosz, przewodnicząca koła, ma zdolności artystyczne - jej dziełem są trzy obrazy znajdujące się w kościele w Sieklówce - pisze teksty piosenek, występuje na scenie wraz z członkiniami, dekoruje sale na różne okoliczności.

Danuta Krajewska projektuje i szyje z dziewczynami stroje, które noszą. Właśnie robią gorsety. Z kolei Zofia Koś wiedzie prym przy robótkach ręcznych. Panie sam robią biżuterię. Świetnie się uzupełniają i rozumieją. Biorą udział w rozmaitych konkursach kulinarnych i artystycznych, z których przywożą tytuły i nagrody. - W ubiegłorocznym konkursie ogłoszonym przez portal internetowy „Moje KGW” zajęłyśmy pierwsze miejsce w regionie krośnieńskim - podkreśla z dumą Małgorzata Długosz.
- Chcemy się rozwijać, bierzemy udział w warsztatach twórczych organizowanych przez GOK , nasze KGW jest dowodem na to, że współczesne kobiety ze wsi mają swoje pasje, zainteresowania i chęci do działania - dodaje Małgorzata Długosz.

Trzeba chcieć
Dziewczyny są pełne uznania dla swojej przewodniczącej, która pomimo choroby córki, jest doskonałym organizatorem. - Jesteśmy jak muszkieterowie - jedna za wszystkie, wszystkie za jedną - twierdzą zgodnie panie.
Ostatnio zorganizowały uroczystość opłatkową, na którą zaprosiły m.in. posła Bogdana Rzońcę oraz burmistrz Kołaczyc Małgorzatę Salachę.

- Impreza była bardzo udana, mogłyśmy na niej pokazać swój talent wokalno - sceniczny, a także kulinarny - mówi Danuta Baran. - Każda kobieta, niezależnie od miejsca, w którym mieszka, powinna zrobić coś tylko dla siebie. Życie nie opiera się wyłącznie na obowiązkach. Trzeba znaleźć czas na to, by móc odetchnąć od codzienności. Warto zostawić dzieci pod opieką mężów i spotkać się w babskim gronie - dodaje Małgorzata Długosz.