JKS Jarosław wygrał "Turniej dla niepodległej", który odbył się w Mielcu na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Gryf Mielec"

Organizatorem "Turnieju dla niepodległej" byli Mielecki Klub Sportowy Gryf Mielec oraz Miasto Mielec, a w rywalizacji wzięły udział cztery drużyny juniorów starszych. W szranki stanęły więc Gryf Mielec, UKS SMS Mielec, Tarnovia Tarnów i JKS Jarosław. Drużyny mierzyły się na zasadzie każdy z każdym, a każde spotkanie trwało 2x20 minut.

Najlepsi okazali się jarosławianie, którzy wygrali wszystkie trzy spotkania. Na drugim miejscu uplasowała się Tarnovia z 6 punktami, a na trzecim gospodarze turnieju z 1 punktem, wyprzedzając UKS SMS Stal Mielec lepszą różnicą bramek.

Przyznano również nagrody indywidualne i najlepszym zawodnikiem wybrano Igora Lichockiego z Tarnovii, najlepszym bramkarzem Huberta Makowskiego z JKS-u Jarosław, a którem strzelców został Sebastian Piróg, również JKS.

- Wszystkie drużyny biorące udział, są w tym turnieju tak naprawdę zwycięzcami, bo to dzięki nim udowodniliśmy że można przyjąć fantastyczną postawę patriotyczną, świętując tak ważny dla naszego narodu dzień - na sportowo. Cieszymy się również bo w całości turnieju pojawiło się wiele pięknych emocji, rywalizacja i pełne zaangażowanie ze strony wszystkich zespołów. Brawa należą się dla wszystkich za udział i piękną postawę podczas całego turnieju. Jesteśmy dumni jako klub, że możemy już po raz drugi gościć zespoły młodzieżowe i organizować turniej w tak ważnym dniu dla naszego narodu. Do zobaczenia w przyszłym roku - można było usłyszeć od organizatorów.

WYNIKI:

I kolejka
Spotkanie nr 1: MKS Gryf Mielec 1:1 UKS SMS Stal Mielec
Spotkanie nr 2: MKS Tarnovia Tarnów 0:1 JKS 1909 Jarosław

II kolejka
Spotkanie nr 3: UKS SMS Stal Mielec 1:2 MKS Tarnovia Tarnów
Spotkanie nr 4: JKS 1909 Jarosław 1:0 MKS Gryf Mielec

III kolejka
Spotkanie nr 5: MKS Gryf Mielec 1:2 MKS Tarnovia Tarnów
Spotkanie nr 6: UKS SMS Stal Mielec 0:3 JKS 1909 Jarosław

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Andreja Prokić: Teść czasem lubi mnie krytykować [STADION]